Spadłem z krzesła kiedy zobaczyłem, że "Wyścig szczurów" ma średnią ocenę niższą niż "American pie" :O .. "Rat race" to bez wątpienia jedna z najzabawniejszych komedii w historii hollywood, podczas seansu można się dosłownie rozpłakać ze śmiechu.. co lepsze bawi równie dobrze, nawet jak już się zna fabułę i film widzi się po raz drugi czy trzeci .. Humor może nie jest jakiś wysublimowany (jak np w Dniu Świstaka), ale bez wątpienia bije o kilka klas tę mega-płyciznę z american pie ("gagi" w stylu machania wackiem w ciasto albo bieganie po dachu z łapą przyklejoną do fujarki ;/ - bez komentarza).. B dobra komediowa obsada: Rowan Atkinson, John Cleese, Whoopi Goldberg, Cuba Gooding Jr .. gra aktorska również o kilka klas lepsza niż w AP, do tego ciekawa fabuła z niespodziewanym zakończeniem, która nie pozwala się nawet na moment nudzić. A przede wszystkim cała masa przezabawnych sytuacji, fenomenalna dawka dobrego humoru, nie tylko na poprawę nastroju.. I wypada tylko współczuć, jeżeli dla kogoś lepszym filmem od Rat race jest american pie :]