Katastrofa
Tak marnego filmu wojennego to nie widziałem jeszcze. Aktorstwo dno, muzyka słaba, scenariusz słaby, zdjęcia słabe, wkurzające retrospekcje co chwila, cierpiący japończycy są żenujący, akcja mdła. Jeszcze trwa to może mnie czymś zaskoczy, ale wątpie. 2/10
Zgadzam się. Słabiutki film i to nie kwestia daty produkcji, ale jakoś zabrakło pomysłu. Sceny walki nawet ok, zirytowały mnie m. in. nieudolne próby wprowadzenia dramatyzmu przez w/w 'retrospekcje' . Bez rewelacji. Raczej w ramach ciekawostki dla fanów gatunku.
Taktyka walki wygląda autentycznie , tak samo marazm i przedbitewne oczekiwanie , potem retrospekcje połączone z głośnym myśleniem poszczególnych postaci zaczynają coraz bardziej wkurzać ... Próba pokazania ludzkiej strony obu przeciwników , niezbyt udana . Daje się obejrzeć ...
Fajnie że doszukujesz się w tym gniocie pozytywów. Ja ich niestety nie widzę. Reżyser próbował nakręcić wiekopomne ambitne dzieło antywojenne ale mu nie wyszło. Do tego tak pomieszał, że już nie wiem czy chodzi o II WŚ, Koreę czy Wietnam.
Zauważcie, że w tych beznadziejnych retrospekcjach o których pisaliście wszystkie kobiety i laski z rozkładówek wyglądają jakby żyły już w latach 70tych. Beznadzieja. Odradzam.
Staram się nie skreślać filmu tylko z powodu jednego drażniącego elementu , choć czasem nie ma innego wyjścia . Zawsze wkurzało mnie pytanie " Co poeta miał na myśli , tworząc swoje dzieło ? " , w tym wypadku też wolałbym obejrzeć dobrą opowieść wojenną , a nie domyślać się o co autorom chodziło ... Po namyśle obniżam ocenę do 4 ...