Byłoby pewnie 8, ale za to plucie muszę dodać punkcik :-) 9/10, no i za to, ze nie opowiedział pińcetny raz bajeczki o
szlachetnych unionistach i krwiożerczych konfederatach
Jeden z najlepszych westernów Clinta Eastwooda. Sam początek wydaje się banalny- oto w 5 minut widzimy to co w innych filmach zemsty zajmuje 30. Josey orze pole, przytula syna, macha żonie, nagle słyszy hałas. To żołnierze unii świętują zwycięstwo, paląc jego dom i gwałcąc jego kobietę. Sam dostaje szablą po głowie i...
więcejKolejny film w reżyserii Clinta, gdzie ciężko jest się do czegoś przyczepić.
Charyzmatyczny Josey Wales, czyli jak zwykle świetna rola Clinta jako niezłomnego twardziela. Poza tym bardzo dobra kreacja starego Indianina w wykonaniu Chiefa Dan George'a. Obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika gatunku.
Jak to Eastwood w latach 70, miał wzloty i (delikatne) upadki. Często prezentował ciekawy pomysł, za to brak dalszych koncepcji na rozwój akcji.
Mówię tutaj zarówno o Josey Wales jak i późniejszym 'Wyzwaniu'.
Film rozpoczyna dramatyczny wstęp, w którym to Josey traci żonę i syna. Dalszy rozwój wypadków - dołączenie...
Jak dla mnie, ten film jest średni. Nie ma tu nic, czego nie widzielibyśmu już w innych westernach, są chwile napięcia, troche humoru i akcji, i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ten sam typ bohatera, jaki widzieliśmy już w filmach Eastwooda - msciciel, twardy, brutalny, do tego tak samo wygląda... Eh, troche to...
więcejKilka scen w których Josey pluje min.na psa zastanawia mnie czym on pluł bo jego slina byla ewidentnie czarna.
To już wolałem Clinta wiecznie palącego niedopałek cygara, niż plującego notorycznie szkorbutem czy szkarlatyną.
W mojej nic nie znaczącej ocenie solidny western z solidnym Clint’emE. Jak mawia stary zgreźliwy tetryk – takich filów już nie robią. Nie robią bo Clint już się nam postarzał.
Całość nadspodziewanie dobra, dialogi, riposty etc. no ale ciut za długa dlatego -1 do końcowej noty. Film tylko jednego aktora no może...
Człowiek może je łyżkami jeść! Clint Eastwood urodził się właśnie po to, by być człowiekiem-orkiestrą, jeżeli chodzi o X Muzę (lub jak kto woli kinematografię). Rola Joseya Walesa w jego wykonaniu jest mistrzowska! Zostawił w ten sposób konkurencję w tyle. Nawet kompozytor jest taki sam, jak w przypadku "Dzikiej bandy"...
więcejCiekawostki - cytat
"W filmie używa się rewolwerów z metalowym bębnem obrotowym, które zostały wynalezione dopiero długo po wojnie. Pistolet, który Wales znajduje w ruinach swojego domu wynaleziono dopiero w roku 1871. Sporo innej, zbyt nowoczesnej broni również pojawia się w filmie."
Recenzja - cytat
"Głównym...
Owszem popatrzeć się da ale bez rewelacji, są o wiele lepsze westerny z Eastwoodem i nie tylko z nim. "Bez przebaczenia" to nie powiem zasługuje na rozgłos lecz ten film nie bardzo.
dobry film, bez rewelacji; kolejny raz Clint nie zawodzi zarówno pod względem aktorskim jak i reżyserskim; bardzo dobra fabuła; dużo akcji jak na western przystało
Moja ocena: 7/10