PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10703}

Wyjęty spod prawa Josey Wales

The Outlaw Josey Wales
1976
7,6 14 tys. ocen
7,6 10 1 13537
7,5 13 krytyków
Wyjęty spod prawa Josey Wales
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Byłoby pewnie 8, ale za to plucie muszę dodać punkcik :-) 9/10, no i za to, ze nie opowiedział pińcetny raz bajeczki o
szlachetnych unionistach i krwiożerczych konfederatach

Jeden z najlepszych westernów Clinta Eastwooda. Sam początek wydaje się banalny- oto w 5 minut widzimy to co w innych filmach zemsty zajmuje 30. Josey orze pole, przytula syna, macha żonie, nagle słyszy hałas. To żołnierze unii świętują zwycięstwo, paląc jego dom i gwałcąc jego kobietę. Sam dostaje szablą po głowie i...

więcej

Kolejny film w reżyserii Clinta, gdzie ciężko jest się do czegoś przyczepić.
Charyzmatyczny Josey Wales, czyli jak zwykle świetna rola Clinta jako niezłomnego twardziela. Poza tym bardzo dobra kreacja starego Indianina w wykonaniu Chiefa Dan George'a. Obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika gatunku.

Nierówny

ocenił(a) film na 6

Jak to Eastwood w latach 70, miał wzloty i (delikatne) upadki. Często prezentował ciekawy pomysł, za to brak dalszych koncepcji na rozwój akcji.
Mówię tutaj zarówno o Josey Wales jak i późniejszym 'Wyzwaniu'.
Film rozpoczyna dramatyczny wstęp, w którym to Josey traci żonę i syna. Dalszy rozwój wypadków - dołączenie...

więcej

Jak dla mnie, ten film jest średni. Nie ma tu nic, czego nie widzielibyśmu już w innych westernach, są chwile napięcia, troche humoru i akcji, i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ten sam typ bohatera, jaki widzieliśmy już w filmach Eastwooda - msciciel, twardy, brutalny, do tego tak samo wygląda... Eh, troche to...

więcej

Kilka scen w których Josey pluje min.na psa zastanawia mnie czym on pluł bo jego slina byla ewidentnie czarna.

...

To już wolałem Clinta wiecznie palącego niedopałek cygara, niż plującego notorycznie szkorbutem czy szkarlatyną.

Za plucie na psa

ocenił(a) film na 7

jeden punkt w dół!

W mojej nic nie znaczącej ocenie solidny western z solidnym Clint’emE. Jak mawia stary zgreźliwy tetryk – takich filów już nie robią. Nie robią bo Clint już się nam postarzał.
Całość nadspodziewanie dobra, dialogi, riposty etc. no ale ciut za długa dlatego -1 do końcowej noty. Film tylko jednego aktora no może...

po pierwszych 2 minutach wiedziałem jak się film skończy

Jak bym wlasnie grał ;)

Aktorskiej, a przede wszystkim reżyserskiej :)

Kto pamięta?

Człowiek może je łyżkami jeść! Clint Eastwood urodził się właśnie po to, by być człowiekiem-orkiestrą, jeżeli chodzi o X Muzę (lub jak kto woli kinematografię). Rola Joseya Walesa w jego wykonaniu jest mistrzowska! Zostawił w ten sposób konkurencję w tyle. Nawet kompozytor jest taki sam, jak w przypadku "Dzikiej bandy"...

więcej

z cyklu: well, you gonna pull those pistols or whistle dixie? parafrazując młodego beksińskiego ależ on cudownie pluje w tym filmie, na psy, na pajęczaki, na żuki gnojowniki, na martwych, na żywych, gdzie, byle, wspaniale!

Ciekawostki - cytat
"W filmie używa się rewolwerów z metalowym bębnem obrotowym, które zostały wynalezione dopiero długo po wojnie. Pistolet, który Wales znajduje w ruinach swojego domu wynaleziono dopiero w roku 1871. Sporo innej, zbyt nowoczesnej broni również pojawia się w filmie."

Recenzja - cytat
"Głównym...

Owszem popatrzeć się da ale bez rewelacji, są o wiele lepsze westerny z Eastwoodem i nie tylko z nim. "Bez przebaczenia" to nie powiem zasługuje na rozgłos lecz ten film nie bardzo.

7/10

ocenił(a) film na 7

dobry film, bez rewelacji; kolejny raz Clint nie zawodzi zarówno pod względem aktorskim jak i reżyserskim; bardzo dobra fabuła; dużo akcji jak na western przystało
Moja ocena: 7/10

To zdecydowanie najlepszy film Clinta, dorównuje mu "Bez przebaczenia"