Zależy. W książce są rzeczy których nie było w filmie. Możesz najpierw obejrzeć film, nic się nie stanie strasznego, nie zepsuje ci to lektury.

zdecydowanie jeśli chcesz dobrze zrozumieć film polecam najpierw przeczytać książkę. to jest jak książki Kinga - nie zrozumiesz filozofii filmu jeśli nie znasz jej z książki bo tejże filozofii nie zawsze można przedstawić ;) Ja najpierw przeczytałem książkę i o wiele przyjemniej mi się oglądało film. no i pare nieścisłości mi psuło radość z filmu, ale to naprawdę drobne przypadki nie wpływające na ocenę prawie wcale.

w 100% najpierw książka potem film :) książki zawsze są lepsze :) Ale muszę przyznać że nie wszystkim może się podobać styl Annie Rice...ja co prawda kocham kroniki wampirów ale bardzo bardzo długo zajęło mi czytanie ich no ale powodzenia

potwierdzam. ja się zjechałam na władcy pierścieni. ale dzięki temu legolas ma twarz orlando :)

Ja przy Wywiadzie zawiodłam się tylko na tym, że mój ukochany Lestat był Tomem Cruisem. Co prawda - muszę to uczciwie powiedzieć - Tom grał dobrze, aż zaskakująco dobrze! W książce jest parę rzeczy innych niż w filmie, z kolei w filmie jest wiele niedopowiedzeń. Nie wiem czy film Ci się spodoba jeśli najpierw nie przeczytasz książki. Może być trochę niezrozumiały. Choć mnie osobiście szalenie się podobał, no ale ja to ja. A ty to ty. Fajnie, nie?
Jedyne co naprawdę mnie irytowało to Antonio Banderas, albo raczej jego gra aktorska. Ale to już jak kto lubi.

calkowicie zawiodlam sie na Armandzie w filmie - w ksiazce ma 17 lat i kasztanowe, krecone wlosy! co to mialo byc?!

Prawdę mówiąc, pierwszy raz film obejrzałam daaawno temu i zrobił na mnie wrażenie. Potem przeczytałam książkę, a potem obejrzałam film jeszcze raz i kompletnie mnie zawiódł. Jak kto woli.