W porównaniu z książką film wypada naprawdę nieźle ;] Pomaga nam zobaczyć te niesamowite krajobrazy Japonii.... A inaczej też czyta się, jak geisza wykonuje swój fenomenalny makijaż, a inaczej się ogląda... a te kimona... i muzyka.... A teraz troszkę konkretów - bardzo, bardzo podoba mi się kreacja Mamehy. Sayuri jest niezła, ale w porównaniu z książką, przeciętna. A Mameha ma w sobie to coś... jest dokładnie taka, jaką ją widziałam w wyobraźni po lekturze powieści. Hatsumomo natomiast nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Film polecam, jest magiczny, ma naprawdę niesamowity klimat....
No to ja mam dokladnie przeciwne zdanie. Film jest duzo slabszy od ksiazki, Mameha jest sztuczna i nieciekawa, a najlepiej prezentuje sie Hatsumomo. Charakteryzacja a szczegolnie fryzury, ktore nijak sie maja do tego jak naprawde czesane sa gejsze, byly bardzo przecietne i az nazbyt hollywoodzkie. Ogolnie film zasluguje wedlug mnie na 4/10. po jednym punkcie za muzyke, Hatsumomo, krajobrazy i dobry pierwowzor literacki.
Zgadzam sie z powyższą opinią. Książka ukazuje dużo lepiej cały świat gejszy wydaje mi się, że w filmie Mamehe powinna grac inna aktorka ponieważ jak wynika z książki Memeha była piękna. W filmie równiez nie można było przekazać prawdziwego uroku kimon, ktore w książce były opisane bardzo szczegółowo. Z drugiej jednak strony w filmie lepiej ukazany był taniec na przedstawieniu dlatego film oceniam na 5/10