wlasciwie chyba nie ma takiej adaptacji filmowej która bylaby lepsza od ksiazki... wiec to nie jest wyjatek :) dalam 7/10.
Zgadzam sie. Ksiazka jest zdecydowanie lepsza. Choc trzeba przyznac zdjecia muzyka scenografia i kostiumy niesamowite.
Co do tej adaptacji to chyba rzecz gustu mnie osobiscie film "Prestiż" Nolana podobal się zdecydowanie bardziej niz ksiazka.
Jest napewno o wiele wiecej dobrych adaptacji o ktorych nawet nie zdajemy sobie sprawy ze zostaly na podstawie czegos nakrecone.
Zgadzam się, moim zdaniem bardziej warto przeczytać książkę - jest świetna i niesamowicie wciągająca. Ekranizacja zazwyczaj nie dorównuje powieści, a "Wyznania.." nie są odstępstwem od tej reguły - pomimo tego film wg mnie też dobrze obejrzeć. Wspaniała muzyka i kreacje to główne plusy tegoż :) 7/10
Książka jest faktycznie bardzo dobra i wciągająca.
Film w tym przypadku spłycił i uprościł wszystko jak nigdy, tym bardziej rozczarowuje i boli aż w pewien sposób tego, kto czytał powieść ;]
Generalnie, nie jest zły, jest wręcz dobry - ale dla osoby, która nie zapoznała się przed jego obejrzeniem z pierwowzorem literackim.
Ach, Gong Li moim zdaniem świetnie zagrała, natomiast Ziyi Zhang absolutnie spierdzieliła swoją rolę, nie pasowała do niej zupełnie i należy jej się kopniak za tę małą profanację.
Taka chińska Kasia Cichopek - słodkie, małe i wszędzie pełno -.-
Książka jest obszerna, a film dość długi, ale co racja to racja, trochę faktów pominiętych. Ja osobiście, tak czy siak, jestem zaczarowana obiema pozycjami. Film mimo iż ekranizacją zasługuje na pochwałę (mówię tu głównie o kostiumach, scenografii). No cóż 3 oskary się należały :)