Daje 9/10. Odjąłem punkcik za typowy, hollywoodzki styl w prowadzeniu akcji. Naszczęście zupełnie nietypowa muza Williamsa która pasowała do japońskich klimatów przymiła niejako tą wade.
Aha, odjąłeś filmowi punkcik za "typowy, hollywoodzki styl w prowadzeniu akcji"? A słyszałeś może, że "Wyznania gejszy" są ADAPTACJĄ?!