W filmie urzekły mnie oczy(i nie tylko)głównej bohaterki.
Ciekawe połączenie, kobieta o urodzie azjatyckiej z niebieskimi oczami.
Nie ukrywam że zrobiło to na mnie duże wrażenie pomimo tego że aktorka nosiła szkła kontaktowe...
Film oceniłęm 9/10 pomimo że nie lubię tego rodzaju kina...
Pozdrawiam...
Oczy rzeczywiście niezwykłe, w ogóle niespotykane wśród rasy żółtej. Ale podobno tak było w książce i właśnie budziło ogromne zainteresowanie, czego nie pokazali w filmie.