po przeczytaniu ksiazki na film czekalam z prawdziwa niecierpliwoscia.
Jak mozna bylo tak spaprac wszystko, co autor opisywal w sposob tak bajeczny?! Tymczasem film byl po prostu bardzo zwyczajny. Nie mial klimatu. Poza tym zrywane sceny i nie do konca wyjasnione pewne sprawy. ksiazke polecam wszystkim, nie tylko milosnikom kultury wschodu, film - niekoniecznie. No chyba ze od strony wylacznie estetycznej - same aktorki w kimonach wygladaja naprawde czarujaco.