beznadzieja ciesze sie ze nie ogladalem jedynki strata czasu jaki to horror jacys smieszni kanibale haha
A używasz czasami przecinków i kropek, nie wspominając o dużej literze na początku zdania??
Nie wiem co dyktando ma tu do rzeczy. Tzn. że jeżeli piszę np. jakiś referat na studia, czy jakieś podanie, albo np. list do kogoś z rodziny lub znajomego to zasady poprawnego pisania są zbędne tak? bo to nie dyktando. Nie rozumiem Cię. A jedyną osobą która się czepia jesteś chyba Ty.
hipokryta... ja tylko zwracam ci uwagę ze skrytykowałeś użytkownika powyżej ze nie używa przecinków itp. i to ty sie czepiasz jego. ja ewentualnie czepiam sie Ciebie ze poruszasz bezsensowną dyskusje na temat nie mający nic wspólnego z filmem (dzięki takim jak ty filmweb schodzi na psy i pewnie zaraz odwrócisz kota ogonem albo przyczepisz sie do mojej pisowni bo pewnie nie stać cię na lepsze argumenty ) a moja wcześniejsza wypowiedz była sprowkowana Twoją. ale zakończmy już to. pozdro
Po pierwsze nie mam zamiaru czepiać się Twojej pisowni, tak jak niepotrzebnie zrobiłem to z założycielem tematu. Po drugie, nie znasz mnie, więc nie pisz, że dzięki takim jak ja filmweb schodzi na psy, że nie stać mnie na lepsze argumenty, i że jestem hipokrytą. Moja wypowiedź była sprowokowana Twoją, i możliwe, że przesadziłem. Nikt nie jest jednak doskonały.
A, jeszcze coś-co hipokryzja ma tu do rzeczy, możesz mi to wytłumaczyć? Byłbym wdzięczny.
Ale ja chciałem dowiedzieć się tego od Ciebie, i chodziło mi bardziej o to, żebyś mi wytłumaczył dlaczego uważasz mnie za hipokrytę. A do słownika zaglądać nie muszę, dobrze wiem co znaczy hipokryzja.
Ale ja chciałbym dowiedzieć sie tego od Ciebie. I może bardziej chodzi mi o to, dlaczego uważasz mnie za hipokrytę. A sprawdzać w słowniku nie muszę, dobrze wiem co znaczy hipokryzja.
Tak dla twojej informacji 5 na 10 to ocena "OK". Radzę zrewidować poglądy lub rozsądniej oceniać filmy, bo to raczej mało miarodajne.