Oto 5 powodów, że HHE2 to słabiutki horror:
1. Brak klimatu-nie wystarczą już pustynia i skały, to naprawę nie wzbudza nastroju grozy! Zero tajemniczości, napięcia...
2. Schematyczność do bólu, przewidywalność większa niż w bajkach Disneya! To razi bardzo każdego widza, mimo iż HHE2 to slasher, jednak chociaż minimum zaskoczenia by się przydało (jak było w części 1).
3. Brak wyrazistych, zróżnicowanych postaci-grupa żołnierzy ma jeden wielki, tępy i ograniczony tok myślenia, zachowania, dialogów.
4. Kiepska gra aktorska, bez emocji, wyrazu, owszem ładne aktorki, szkoda że skrzywiły się tak samo na widok zmasakrowanego kolegi, mutanta czy nieprzyjemnego zapachu z toalety...
5. Słabe efekty specjalne-skoro już autorzy filmu zdecydowali się na czystą rozrywkę, to mogli chociaż popracować nad mutantami, zrobić ich naprawdę przerażających, pokazywać ich częśćiej i z bliska. Film nie ma akcji pełnej grozy, obrzydliwości nie ma także, bo potworki pokazywane są rzadko i w za szybkich ujęciach...
FILM SŁABY, O WIELE GORSZY OD CZĘŚCI PIERWSZEJ, NIE PRZEJĄŁ PO NIEJ ŻADNYCH POZYTYWNYCH CECH! Dla mnie 3/10 ( za muzykę i sentyment do częśći pierwszej)...