film pewnie jest podobny do jedynki czyli sama przemoc i brutalnosc wiec nawet myslec o tym chorym filmie nie che i dziwie sie amerykanom ze znajduja sie ludzie ktorzy maja taka chora psychike ze kreca i rezyseruja takie chore filmy. A jak wy sie naogladacie w mlodosci takich filmow to nic dziwnego ze na starosc ludzie sie morduja i sa samobojstwa bo caly ten shit wychodzi z amerykanskich producji o przemocy i zawwisci wiec APELUJE NIE OGLADAJCIE NIE WARTO NISZCZYC PSYCHIKI ZDROWEGO UMYSLU.
Dyskutować z tobą postaram się na poziomie, bo widzę, że swoje racje masz i nie dyskutuję z przeciętnym filmwebowiczem, przynajmniej w tej kwestii się zgadzamy.
Klimat sobie cenię (w tej dziedzinie góruje kino azjatyckie), niemniej jednak jak słusznie zauważyłeś preferuję horror w wydaniu bardziej przyziemnym, cielesnym można by wręcz rzec. BWP nie jest dla mnie żadnym arcydziełem, w opinii tej nie jestem odosobniony (z pewnością znasz tą witrynę... http://www.bloody-disgusting.com/film/41) i byłbym kiepskim recenzentem gdybym musiał ukrywać swoją prawdziwą opinie w obawie przed tym, że komuś, a w tym wypadku posunę się nawet do stwierdzenia, że ogółowi się ona nie spodoba, tym bardziej, że argumenty są i czy się to podoba czy nie są one niebezpodstawne.
Podobieństwa widzę w wielu rzeczach... akcja dzieje się w lesie (tropikalny zastąpiono liściastym), grupa ludzi czegoś poszukuje (tutaj nie plemiona dzikusów lecz śladów wiedźmy) i ostatecznie to znajduje (przypłacając to życiem). O wszystkim dowiadujemy się z taśm filmowych, czyli analogicznie jak w CH, pozostała również pseudo-dokumentalna otoczka filmu. A sposób reklamy?
Że film jest słaby to uwagę trzeba było przykuć rzekomym autentyzmem przedstawionych wydarzeń i udało się! Ludzie na to poszli...
Pamiętasz może jak było z dwoma pierwszymi odsłonami Guinea pig?
(uprzedzając zarzuty wcale ich nie idealizuję - jedynka ma u mnie 3, a dwójka 6)
Pierwsze wersje.. zmontowane bez nazwisk twórców... puszczone w obieg jako snuffy... wiadomo po co/ i o dziwo dalej to działa/ dzisiaj w formie nieco grzeczniejszej... bo np, o ile oglądając GP 2 można było rzeczywiście dostać jakiegoś oczopląsu,o tyle w jedynce autentyzm kulał (żałosna scena parominutowego kopania ofiary i tylo jeden siniak na jej twarzy? a jednak... przeszło)... tutaj też to przeszło... emocje wzięły górę nad rzeczywistą wartością filmu... dla mnie jest to sposób reklamy, jak widać bdb... ale przerabiany dziesiątki razy w wypadku kina gore, tudzież ekstremy z Japonii.
Na koniec chciałby dodać, że również mogę zacząć na ciebie najeżdżać za stwierdzenie, że CH to syf... bądź co bądź to dzieło dla nurtu najwybitniejsze, ale potrafię to uszanować, także uszanuj proszę moje zdanie.
Z resztą teraz już nie dziwię się twojej reakcji... skoro BWP oceniasz na 10 a CH na 1... nie uważasz tego za lekkie przegięcie... ja pomimo całej starty wad jakie BWP niewątpliwie posiada wyszukałem kilak plusów i bezmyślnie pały nie wystawiłem.
W swojej wypowiedzi nie uwzględniłeś jednej, podstawowej kwestii, mianowicie - co Ci się w BWP nie podobało ?
dux być może w poprzednim poście trochę przesadziłem w kilku kwestiach, ale to wina tego, że ja do Blair Witch Project podchodzę bardzo osobiście bo to jeden z moich ulubionych jak nie ulubiony film i na jakiekolwiek ataki na niego reaguje wręcz alergicznie. Poza tym BWP to był jedyny horror po którego obejrzeniu trzęsły mi się ręce i przez kilka lat bałem się sam wchodzić do lasu ;). To były czasy gdy internet nie był jeszcze tak popularny jak teraz, wszyscy myśleli że legenda z wiedźmą z Blair jak i cały film to najprawdziwsza prawda, każdy się na to nabierał i to było piękne :)
A na CH cholernie się zawiodłem właśnie z powodu tej rzekomej ploty, że był to protoplasta BWP (CH obejrzałem po BWP). Bo tak naprawdę CH z wyidealizowanym przeze mnie BWP nie miał nic wspólnego. I dlatego 1. Być może to zbyt niska ocena, obiektywnie mógłbym trochę ją podnieść, ale czyż ocen nie wystawia się subiektywnie? ;)
W sumie to nie ma o co na siłę się kłócić, bo widzę że tak naprawdę mamy całkiem podobny gust filmowy, a że co do dwóch tytułów zupełnie się nie zgadzamy - trudno, niemożliwe przecież żeby wszystkim ludziom podobały się te same filmy. To tyle ode mnie.
pozdrawiam
Nie zamierzam się kłócić, cieszę się, że z paroma osobami na FW da się wszystko na spokojnie wyjaśnić... a w ekstremie babrać się zapewne nie przestaniemy także, jeszcze niejednokrotnie się z tobą w wielu kwestiach zgodzę, i na odwrót. pozdrawiam.
Dux - co Ci się nie podobało w BWP? Piszesz, że zrzynka, cóż nie zauważyłem, ale jeśli nawet - to dobra zrzynka i to jest raczej na plus niż minus :)
A lubie filmy to pajac, który łazi po forach filmwebowych i pisze wszędzie takie właśnie farmazony, co tutaj. Mama mu zabawki przykręca do podłogi, więc włącza chłopaczek kompa i działa w necie...
Horro o miłości "Walentynki". Idioto jak nie znasz się na horrorach to nie pisz, że nie ma horrorów o miłości. Bo równie dobrze ja mogę napisać, że nie ma horrorów w których jest krew. Niee no tą odpowiedź pisał kompletny pacan, "tródno". Idioto "uje" się nie kreskuje, bo za "uje" dostaniesz dwóje!!!!!!!!!! Jestem obużony,
Z tym dzieciakiem <z klasą... ale sobie słodzi> nie radzę nawet dyskutować, bo zasady dyskusji są mu obce. Książkowy przykład dzieciaka który wchodzi na forum tylko po to, żeby sobie pokrzyczeć.
Nie widziałam pierwszej części ,,WZgórz" a na drugą poszłam przez przypadek ( znajomy pomylił kina , w tym samym czasie grali ,,Głosy'' na który chciałam póść ;)) mimo wszystko nie żałuje. Horror może nie najwyższego gatunku ale momentami trzyma w napięciu. Jako jedyna na sali na niektórych scenach głośno się śmiałam...i nie wiem co o tym myśleć:P filmy tego pokroju są dla mnie rozrywką odkąd w wieku 12 lat obejrzałam ,,Martwicę mózgu'' i choć wolę ambitniejsze produkcje np. Blair Witch -jak dla mnie nie doścignione przez inne horrrory dzieło, i ukłon strone Witchera:) to raz na jakiś czas moge obejrzeć i taką produkcję.
"film pewnie jest podobny do jedynki czyli sama przemoc i brutalnosc "
Kolega nigdy w życiu o horrorach nie słyszał....
"A jak wy sie naogladacie w mlodosci takich filmow to nic dziwnego ze na starosc ludzie sie morduja i sa samobojstwa bo caly ten shit wychodzi z amerykanskich producji o przemocy i zawwisci"
Gówno prawda. Kwesta wychowania. Nie trzeba oglądać horrorów by być psychopatą. Ale zgadzam się że jak ktoś ma słabą psyche to powinien sobie takie filmy odpuścić.
"wiec APELUJE NIE OGLADAJCIE NIE WARTO NISZCZYC PSYCHIKI ZDROWEGO UMYSLU."
Natomiast tutaj nie wiem o co chodzi.... chyba pogubiłeś się w tym co chciałeś przekazać. Od siebie dodam tylko, że bez sensu są tego tupu wypowiedzi.