srednia ocena tego filmu, wg. mnie zdecydowanie za wysoka, ale rozumiem ze istnieja fani tego gatunku, jednak, o ile pierwsza czesc byla jeszcze do obejrzenia, tak 2jka to wynik raczej checi zarobienia na wzglednym sukcesie jedynki niz checi wniesienia czegos do gatunku. Wiadomo, nie oczekiwalem dziela sztuki, mialem jednak nadzieje na dreszczyk emocji...niestety nie doczekalem sie :( Wyrazam rowniez nadzieje, ze to byla ostatnia czesc tej serii. pozdro
Zgadzam się z przedmówcami - dawno nie oglądałem takiej kichy! Fabuła jest tak bezsensowna, że szkoda gadać - młodzi żołnierze robią wszystko na odwrót, w efekcie czego giną jak muchy. Zresztą pan sierżant idealista też do najmądrzejszych nie należał i zamiast wezwać posiłki ( ewentualnie dać dowództwu namiary na swój oddział poprzez GPRS), rozproszył go, przez co szanse żołnierzyków zmalały prawie do zera. Zresztą co to za oddział, który zostawia swoje giwery gdzie popadnie, a jak jakiś mutant przeskakuje im nad głowami, to walą do swoich. Nie ma się co rozpisywać, bo ten film jest tak naszpikowany głupotą, że na serio ciężko znaleźć w nim coś sensownego. A jak już zabrakło pomysłów na fikuśne sceny gore, to sie pakuje do "fabuły" maxymalnie chamską scenę gwałtu. Dla kogo? I kolejny raz mamy do czynienia z mega głupim "storytelingiem" amerykańskiego horroru klasy B, gdzie flaki i wszechobecna głupota są ważniejsze od fabuły, a widz na samym początku może obstawiać, kto przezyje ( a zazwyczaj w tego typu filmach są to największe niezdary ). Ciekawy pomysł, który został maxymalnie zjeb*ny. I szkoda mi sił USARMY, które wtym filmie zostały ośmieszone totalnie. Nie polecam tego gówna komukolwiek, a jeśli ktoś szanuje samego siebie i swój czas, to powinien się trzymać od tej serii z daleka.