nie jest zły ale znacznie słabszy od jedynki, przede wszystkim źle wyszło przeniesienie akcji z pustyni do tych szybów (poprostu jest za ciemno i gówno widać), jest za mało krwawych scen, bohaterowie bardzo typowi jak na USA ( zgraja ludzi ruszająca na ratunek), no i na sam koniec posuwanko od tyłu, nie wiem czemu ta scena miała służyć ale nie wniosła nic do filmu, aha i jeszcze jedno, w tej części jest mniej tych zmutowanych zboków niż w pierwszej części co jest trochę nużące, jednak rzeczą która ujęła mnie najbardziej to postać dobrego mutanta !!, po ch*ja powtarzać schemat z 1 części ?? niestety film o wiele gorszy niż jedynka, dlatego nie spodziewajcie się po nim zbyt wiele...