Z innych wypowiedzi wiem że jest wątek gwałtu i że jest znacznie 'mocniejszy' niż w pierwszym filmie.
to lllubię:)
ehhehnie no zle to zabrzmialo.ale watek z pierwszej czesci byl bardzo mocny, nie sadzicie? bylam jedna z 10sięciu osób na 500osobowej sali i ciarki mnie przechodziły jak to oglądałam.
ja coś przeoczyłem? Oglądałem jedynkę i tam tylko te mutanty sie dobierały do tej dziewczyny ale tylko tyle
Nie nie jestem ciągle pewien, teraz oglądam scenkę w przyczepie (mam DVD) no i on tylko się do tej panny zabiera ale nic dalej.
Lizard zaczynał 'grę wstępną z Brędą - do tego tłukli się poduszkami.. Pamiętam jak Lizard wrzeszczy na Jupitera - "zostaw, to robota dla prawdziwego mężczyzny"
no motyw gwałtu i po gwałcie ... ( na poczatku ) pani rodzi nieładna dzidzie ...
No to widzę że tej biednej szeregowej Martinez rzeczywiście nieźle się dostanie, biedna pani bo ten mutant na zwiastunie który ją łapie jest na prawdę cholerne szpetny ;)
no, dostało się szeregowej, oj dostało ;-) ale szczerze mówiąc, scena w przyczepie z części pierwszej zrobiła na mnie większe wrażenie
No to ja sie teraz wypowiem:) Gwałt jest i to bardzo brutalny!!!!!!!!!!, nie wiem jak ona mogła jeszcze chodzic po czyms takim...
człowieku, co ty bredzisz? jakie dzieci? dzieci to sobie mogą co najwyżej "kubusia puchatka" obejrzeć a nie horror ze scenami gore. weź ty się zastanów co piszesz...
poza tym sama nazwa gatunku "horror" oznacza że film nie będzie kręcił się wokół pocałunków i motylków, prawda? ;)
"który napewno zobaczą dzieci."
przepraszam cię bardzo patrz na kategorię wiekową, to już tylko i wyłącznie wina rodziców, a nie twórców, więc proszę nie jedź mi tutaj takimi "argumentami" bo się ośmieszasz.
"proszę nie jedź mi tutaj takimi "argumentami" bo się ośmieszasz."
O kurka wodna ale sie ośmieszyłem, chyba powinienem sie zapasc pod ziemię ze wstydu na samą myśl, że osmieliłm się skrytykowac tak głębokie kino, dajac jednoczesnie do zrozumienia jego amatorom, że są skonczonymi ofiarami, pławiącymi się z rozkoszą w tym infantylnym i chorym szambie. Dla mnie osobiscie nie ma kategorii wiekowej pod którą mozna by było podciagnac ten "film"... zbyt brutalny dla młodych(nawet tych "dorosłych" 18 latkow), i zbyt debilny dla dojrzałych emocjonalnie osobnikow. Więc dla kogo jest ten "film"? Aha bym zapomniał... "dla fanów gatunku"... Hmmm... ciekawe okreslenie na ludzi ze skrzywioną wrażliwoscią.
Tak więc kto się ośmiesza?
"Tak więc kto się ośmiesza?"
Wybacz mi, ale argumenty w stylu, że i tak dzieci to obejrzą są głupie, a dlaczego?
...sam sobie to dopowiedz. Jest kategoria wiekowa? jest, Polacy i tak ją zaniżyli, tak jak zaniżają do 15 filmy które mają R, czyli w przekładzie 17. Tak więc błagam skończ już chrzanić głupoty.
...a film sam w sobie mnie zawiódł, nie powiem - powtarza schematy z filmu Aji, nawet muzyczka ta sama - w niektórych senach jakby wepchnięta na siłę. Niestety widzowi nie zależy w ogóle na bohaterach, co minusem jest wielkim szczególnie w tego typu pozycji. I mutanty przesadzone w porównaniu do jedynki. Za dużo Jump scares. Film broni się jednak odpowiednim budowaniem napięcia, klimatem odosobnienia, który zaczyna być budowany niestety dopiero od jakiejś 15 minuty filmu, po beznadziejnym wstępie rodem z filmu akcji. Gore jest sporo, a to plus w wypadku slasherów, aktorzy się bronią. Film jest przeciętny i blado wypada w porównaniu do remaka, przewyższa deko oryginał to na pewno. Chłodnym okiem dałbym 6, ale jako fan gatunku (dziwne to dla ciebie? oglądasz wszystko co ci wpadnie pod rękę? bo ja sie nie ograniczam tylko do horrorów, ale badziewie z innego gatunku filmowego omijam szerokim łukiem, mam ciekawsze rzeczy do roboty) dam naciąganą 7, co nie zmienia faktu, że do arcydzieła Aji film ten sie umywa. Może trójeczka okaże się lepsza? kto wie...
Ps. jesteś kretynem i bynajmniej nie dlatego, że film ci sie nie podobał, bo sam byłem nim z deka zawiedziony, ale tolerancja?
To chyba dla ciebie bardzo odległe słowo, fan gatunku... oczywiście równa się choremu psychicznie, no nie?
Z resztą cóż tu dużo mówić, z kretynami się nie dyskutuje. Błagam oszczędź mi swojej ciętej riposty, bo już się boję tego co przeczytam za dwie godziny. Palant.
moim zdaniem jak komuś sie nie podoba- niech nie oglada. wiadomo każdy może wyrazić swoją opinie ale nie można mówic, że jak ktoś ogląda takie filmy to jest poje....ny. jak ktoś ma nasrane we łbie to mu może taki film na psychike wjechać, jak ktoś jest w miare normalny lub tak jak ja- wychowany na filmach z ROTTENU które pod względem brutalnośći i co się z tym wiąże- zabawności - biją wszystko na głowe, to film się obejrzy, pośmieje ( polecam podkładajcie z kumplami głosy do takich filmów - można sie poszczać!!!) i tyle- po wyjśćiu z kina mój szkielet moralny nie uległ zniszczeniu ani nie chcę mi sie nikogo rozwalić kilofem- wszystko jest tylko filmem adresowanym do pewnej grupy odbiorców. a co mnie to obchodzi że jakiś dzieciak sobie taki fim obejrzy- trzeba było nie oglądac, napisane jest "18+" i tego trzeba się trzymać. film był hardcore i oto chodzi!!!!
Ja jestem "fanką gatunku" i bynajmniej nie czuję się skrzywiona ani niewrażliwa. No ale jak ktoś nie potrafi odróżnić ekranowej przemocy od tej prawdziwej to potem pisze takie rzeczy...
Tu nie chodzi o umiejętnosc odrózniania fikcji od prawdy - plastikowych flaków od prawdziwych, gumowych rzygow od organicznych, tylko o zdanie sobie sprawy z tego, gdzie tak naprawdę zmierza ten gatunek filmowy i jakie uczucia wywołuje. Kto jest bardziej nakręcony, twórcy przescigający się w wymyslaniu coraz to brutalniejszych i bardziej realistycznych, nic nie wnoszących do filmu scen "przemocy dla samej przemocy"? czy widz, który czerpie radosc z ich oglądania?. Po co to komu? z pierwotną ideą horroru, z ktorego te wszystke popaprane odłamy się wywodza to nie ma przecież nic wspolnego. Czy zapotrzebowanie na "wysublimowane" akty mordu jest aż tak duże?
PS. Apetyt rosnie w miarę jedzenia, granica tolerancji wciaz sie zmienia.
odpowiedz mi titusie .... jakie filmy oglądasz też ci napisze że jest to głupota i jesteś zryty psychicznie oglądając włsnie te filmy które wymieniłeś .... Wymyślne akty mordu? powiedz mi o filmach sensacyjnych gdzie ginie 100 osób a widz i tak o tym nie myśli tylko łłaał ale zajebiste efekty albo coś innego... zastanawiałeś się nad tym?? jaki debilizm ?? też tam napisz swojego posta ...i co uzyskasz? kłótnię ...co chcesz przez to osiągnąć???
jedynkę widziałem i mi się podobobała ... dwójki nie chce widziec bo odrzuca mnie fabuła typu komandos w akcji
"Wymyślne akty mordu?"
Tak własnie, wymyslne akty mordu, nie wnoszące nic do filmu, nie rozwijające w żaden sposob fabuły, bezpodstawne rozbrutalizowane cieszące się niesłabnącym uwielbieniem. Schodzi sobie chłopek po skarpie, nagle z otworu w scianie wyskakuje wielki mutant i ucina mu rekę ostrym przedmiotem. A gdy tamten biedak wrzeszczy w niebogłosy spadając w przepasc, mutant wesoło macha mu na dowidzenia tą odciętą konczyną, po co? a tak po prostu. Kurwa... wybacz, ale to juz nawet Brain Dead pod hektolitrami krwi, bądz co bądz prawdziwej bo bydlęcej, skrywało zgrabną fabułę i dialogi. Twoj przykald z filmami sensacyjnymi niezbyt trafiony. Co chciałem przez o osiągnąć? Wybacz, nie wiedziaem że wsadzam kij w mrowisko I z gory przepraszam, że odważyłem się skrytykowac, wywołując kłótnie. Tolerancja, tolerancja po stokroć. Koniec kropka
"Wybacz, nie wiedziaem że wsadzam kij w mrowisko I z gory przepraszam, że odważyłem się skrytykowac, wywołując kłótnie"
obydwoje wiemy, że kłótni to ty wcale krytyką nie wywołałeś kolego... i tutaj nie popuszczę, bo gadka jaką wstawiłeś była głupia i idiotyczna, ale brnij sobie dalej w tych swoich bzdetnych przekonaniach, wiedz tylko że fani horroru to z reguły nie sami psychopaci.
"obydwoje wiemy, że kłótni to ty wcale krytyką nie wywołałeś kolego..."
Czym więc?...
"bo gadka jaką wstawiłeś była głupia i idiotyczna"
"Pierwsza zasada, nie karmic trolla" :D... To albo głupia albo idiotyczna, zdecyduj się:>
"wiedz tylko że fani horroru to z reguły nie sami psychopaci."
Ależ wcale tak nie uważam, i jakim prawem tą wtorną i sadystyczną kiłę smiesz nazywac horrorem?
"i jakim prawem tą wtorną i sadystyczną kiłę smiesz nazywac horrorem?"
Jasno i wyraźnie w rubryce gatunek pisze - horror. To że masz inne wyobrażenie horroru nie znaczy że masz rację. Więcej nie skomentuje bo aż żal klawiaturę strzępić.
Jaki jest sens pokazywania brutalności? W przypadku filmów pokroju Wzgórz, nie ma żadnego. Ale dobrze się to sprzedaje. To chyba proste? :-)
Gwałt jest i to bardzo brutalny. Na miejscu tej pani strzelilbym sobie w łeb po czyms takim...Ciekawe czy urodzi w nastepnej czesci ;p
ktos tam pisał ze scena gwałtu jest na samym poczatku, wiec mówie ze na samym poczatku jest scena porodu tego mutanta prze babke po czymja zabijaja. nie wiem jak wy ogladacie filmy:P a dwa to racja gwałt jest dposc brutalny a ten mutant strasznie oblesny i jakies gluty mu z ryja kapia na ta babke masakra wg mnie nie musiało byc tej sceny:P pozdro a wrazliwym odradzam:)
kurcze, ta scena gwałtu to juz chyba lekkie przegiecie... jesli musieli wykorzystac ten motyw to mogli to moim zdniem pokazac w nieco inny, bardziej hmmm... delikatny (?) sposob... jasne ze gwalt to gwałt i zawsze jest brutalny, ale to było maksymalnie odrażające...
Odczułem te same wrażenie film był naprawdę dobry no a ta scena gwałtu była zupełnie niepotrzebna.
Czy była potrzebna scena gwałtu...? Ludzie chcą oglądać,więcej,więcej przemocy,tolerancja przemocy się zmienia cały czas,to nakręca cały biznes,a jak coś przynosi dużo dolców to wiadomo kręcimy.
Film na pewno wpadnie w łapy np. 12 latkom i tu może zaczynać się dla co niektórych problem.