Kurcze, wczoraj zabrałem się za ten film z myślą naprawdę dobrego europejskiego horroru, a
czuję niedosyt, swojego rodzaju rozczarowanie. Myślę, że fabuła i jak i sama realizacja nie zostały
w pełni wykorzystane. Szkoda, że nie zagłębiono się w genezę opętania żony Bartosza....