Okazuje się, że Święty Mikołaj nie jest w rzeczywistości milutkim, nieszkodliwym staruszkiem. Tak naprawdę to diabeł wcielony i jedyną rzeczą, która trzymała jego ciemną stronę charakteru w ukryciu, był przegrany zakład z Aniołem. Nadchodzi moment, gdy ich układ przestaje być już ważny, a 1000 lat urzędowania grzecznego Mikołaja się kończy.

Młody chłopak Nicholas (Douglas Smith), jego dziewczyna Mac (Emilie de Ravin) i ich szalony dziadek (Robert Culp) są jedynymi, którzy znają całą prawdę o Świętym Mikołaju...

W małym miasteczku wszyscy ludzie przygotowują się do Świąt Bożego Narodzenia , wszystkie dzieci oczekują prezentów od Świętego Mikołaja. Lecz nie w tym roku. Mikołaj nie zamierza roznosić prezentów tylko śmierć chaos i zniszczenie. Jedynymi osobami które mogą go powstrzymać są 16 letni Nick jego dziewczyna i całkiem zakręcony staruszek.

W Wigilię Bożego Narodzenia 2005 roku, Święty Mikołaj przybywa do miasteczka o groźnie brzmiącej nazwie Hell Township, wchodzi przez komin do jednego z domów, w którym zastaje rodzinę jedzącą świąteczny obiad. Bez namysłu zabija wszystkich.

Nastolatek Nicholas Yuleson dowiaduje się, że jego dziadek jest aniołem, który wygrał z szatańskim synem zakład, przez co okrutna kreatura spędziła ostatnie 1000 lat udając dobrego Świętego Mikołaja, dającego dzieciom zabawki. Teraz ów zakład dobiegł końca, a zły Mikołaj chce zemsty. Nicholas i jego dziewczyna Mary Mackenzie próbują uciec zabójcy i powstrzymać go zanim Święta dobiegną końca.

Jestem Świętym Mikołajem, nie Drakulą! 16-letni Nicholas (Douglas Smith) dowiaduje się od swojego dziadka (Robert Culp) kilku słów prawdy o Świętach Bożego Narodzenia, obchodzonych od wieków w atmosferze radości i pokoju. Otóż większość ludzi nie wie, że Święty Mikołaj to demon, który przegrał zakład z aniołem tysiąc lat temu i zamiast mordować musiał od tej pory roznosić prezenty. Teraz czas zakładu minął i Mikołaj o morderczych instynktach zaczyna siać spustoszenie w miasteczku. Po wejściu przez komin załatwia pewną rodzinkę przy świątecznym stole. To dopiero początek jego morderczego rajdu. Okazuje się, że dziadek Nicholasa jest owym aniołem, który wykiwał demona. Nic więc dziwnego, że Święty Mikołaj zamierza się teraz zemścić.