Klonowanie polega na wiernym odtworzeniu tego samego osobnika. Osobnik ma te same cechy, DNA. Więc niech ktoś mi wytłumaczy jakim cudem z Bena Kingslaya(bo zakładam, że jako iż jest guru ich wszystkich) powstały, poprzez klonowanie, murzyny? Btw. takiego szpetnego obrzydliwca wysłać, żeby spłodzić bachory? I do tego jeszcze z babą po menopauzie?