Prawie wszystko co w tym filmie było pokazane wyglądało na typową baśń. Dlatego, że cała akcja działa się w wyobraźni Jasona Tripitiksana. I to właśnie wyróżnia się od większości filmów fantastyczno-przygodowych. Myślę, że to jest bardzo dobry film z Jackiem Chanem.
Bardzo fajny i luźny film! Lubię Jet'a Li i na dodatek komediowy Jackie Chan.
POLECAM!!! Fajne i długie sceny walk!
czy ja wiem, film na 1 wieczor, po duecie Chan - Li spodziewalem sie niezlej masakry w swiecie basni a dostalem mierna komedyjke ;/ zawiodlem sie na tym filmie..moze za duze oczekiwania mialem.
nie zgodzę się z tym Dawid że to wszystko było w głowie Jasona, po pierwsze spadał z kijem, a obudził się bez niego, nauczył się też kung fu, leżąc nieprzytomnym raczej by się tego nie nauczył, no i mistrz zapytał go czy ten zwrócił kij dla właściciela po czym oświadczył że jest nieśmiertelnym. Tak przynajmniej ja to widzę, pozdro