Oczywiście kolacja przy spaghetti i cały utwór Bella Note ehh, żeby w życiu tak też się zdarzało...
Też lubię Bella Note, ale najbardziej to chyba podobał mi sie fragment, w którym Lady była w schronisku no i kiedy Tramp przechadzał się po miasteczku :) to było takie sielankowe, spokojne.
Hmmm... Dobre pytanie... Kłócę się pomiędzy ostatnią sceną, a tą w której Lady wymieniała Trampowi imiona jego byłych :).
Dla mnie to chyba ta jak Lady była jeszcze szczeniakiem i zwrot " no dobrze ale tylko na jedna noc" po czym łatwo sie do myśleć że tak już zostało XD
Fajna była, kiedy Tramp gada do szczeniaczków na wystawie sklepu ze zwierzętami. Miłe.
bella note i kolacja przy spaghetti. i jeszcze jak Lady jest szczeniaczkiem i zostaje 'tylko na 1 noc' w łóżku hehe :)
Napisy końcowe... a tak poważnie to już ostatnie momenty filmów,kiedy to cała rodzinka jest razem.
Bella Notte, scena z gryzoniem (bobrem bodajże) i z kotami syjamskimi. Fajną piosenkę miały te koty, choć jak byłem mały, to trochę się ich bałem. ;) W każdym razie były trochę niepokojące.