Ani to film przygodowy, ani thriller, a ze scen, które mogą uchodzić od biedy za sci-fi, to nawet małe dziecko będzie się śmiało. Sporo błędów, np. facet na wpół zjedzony przez robale i do tego stracił kilka litrów krwi, a walczy jak wysportowany młodzieniec. Po prostu kicha.