Byłem na pokazie przedpremierowym i wypada napisać, że film ogląda się całkiem przyjemnie.
Mamy tu całkiem niezły kryminał, we właściwych momentach straszny, a czasem bohaterowie
uraczą nas dozą dobrego humoru. Polecam.
A widziałeś poprzednie filmy tego reżysera? Chodzi mi o to, czy np. jest na poziomie Sinistera (który jest świetny)? A może jak ,,Obecność?
Tak widziałem parę ostatnich. Sinister również bardzo przypadł mi do gustu i w sumie jakby teraz się zastanowić to w "Zbaw nas ode złego" również posiada ten klimat zapartego poszukiwania odpowiedzi na niewyjaśnioną sytuacje:) Mając Obecność i Sinister to "Zbaw nas ode złego" już jest bliższe Sinisterowi :)
Ja z kolei chciałabym się odnieść do tego, że ten film jest niezły (właśnie wróciłam z kina), ale nie dorasta do pięt "Obecności" - którą widziałam ze cztery razy. Poza tym, wydaje mi się, że takie filmy lepiej jest jednak oglądać w domu - bo jeśli obok ciebie siedzi para, która prawie leży na sobie podczas seansu, to to potrafi zepsuć wszystko :/
No tak, ,,Obecność" pozamiatała horrorami, ale ,,Złowrogiego" oceniam podobnie, na 8. Liczę, że Zbaw nas... będzie tak samo dobry.
Jezeli nie dorasta do pięt "Obecnosci",który to film był po prostu beznadziejny to co ja mam myslec...
To po prostu moja subiektywna opinia ;) A ile ludzi, tyle opinii. Dla mnie "Obecność" miała świetny klimat i po prostu była genialna ;) A wiadomo, że nie każdemu musi się podobać.
Moim skromnym zdaniem Obecność była dobra, ale Sinister w tym przypadku lepszy - mniej schematyczny tak jak zbaw nas ode złego :)
Wielkie dzięki za info! długo czekam na ten film i mam nadzieję że się nie zawiodę. :)
Tylko jeszcze mam pytanie odnośnie muzyki ? Możesz coś o niej napisać ?
Czy jest dobra ? Czy stwarza niezły klimat ? Czy jest jej dużo ? Czy może śladowe ilości ? :)
Pozdrawiam!
Hmm z tego co pamiętam muzyka w tym filmie tworzyła taki thrillerowy klimat, chociaż jakoś specjalnie nie wyróżniała się spośród innych z tego gatunku - jednak była dobra, potrafiła wywołać dreszczyk emocji:)
Muzyka była bdb :) robiła niezły klimat i była fajnie wpasowana w cały mroczny klimat filmu.
WITAM.
Ja jestem świeżo po seansie.
DALEM TAKA SAMA OCENE CO ARTURH
Tez film bardzo się podobal ale nie nastawiałem się na horror a raczej kriminal / thiller. Jak dla mnie sprawnie opowiedziana historia skupiajaca się na kilku glownych watkach. Pare momentow do przestraszenia ale glownie kriminal thiller.....można go trochę porownac do constantine....ale ten jest NIBY oparty na prawdzie i mniej bajkowy niż constantine, chociaż ciężko porownac oba filmy bo sa duże roznice, ale przecież contantine to tez nie był horror.
Polecam, jak chcesz zobaczyć thliler // kriiminal....no i moze w 20% horror
Co do poziomu utrzymania reżysera, jak dla mnie jak najbardziej tak ;)