Ja nie jestem fanką pana Zenona, ale przyznać trzeba, że parę utworów znam. Bo nie da się chyba nie znać. Trzeba by było żyć pod ziemią.
Obejrzałam zwiastun - fajny klimacik małomiasteczkowych lat 80tych. Z ciekawością obejrzę. Nie ma się co zżymać, że dla zasady się nie pójdzie. Zobaczymy.