.. jak czytam, że film ten dostał jedynie nominację do Oscara. Śmiać mi się chce z tego, że Darabont za nakręcenie dwóch wielkich filmów nie został nagrodzony tą śmieszną statuetką. Najbardziej śmieszy mnie jednak to, że Michael Clarke Duncan nie został wybrany najlepszym aktorem drugoplanowym. Od kilku lat najlepszą produkcją wybierane są zwykłe przeciętniaki (no, z wyjątkiem bardzo dobrej "Infiltracji" Scorsese), w 2011 Akademia przeszła samą siebie - nic nie wskazuje na to, że coś się w przyszłości zmieni. Szkoda, że najpiękniejsze filmy nie są przez nich doceniane, ale tak to już w dzisiejszych czasach jest ;/
Przecież ten film jest właśnie takim pospolitym przeciętniakiem kręconym dla takich dzieci jak wy. Tu nie było czego nagradzać, American Beauty który wtedy wygrał jest przynajmniej o czymś ważnym.
American Beauty też nie jest niczym specjalnym, tak film o przeciętnej, stereotypowej, amerykańskiej rodzince. Podziemny krąg i Matrix były najlepszymi filmami w 99 roku
Co do 'ZM' to Oscar dla Duncan się należał
zapomniałem właśnie Oczach szeroko zamkniętych, jeden z najbardziej niedocenianych filmów
popieram , Matrix 1 czesc- znakomita porażajaca, Oczy kapitalny film, a MILA , "MILA" to film z tekstem , nie kazy go rozumie
żaden z nich nie powinien otrzymać, Hugo Weaving wył najlepszy, teraz sobie o nim przypomniałem
Magnolię widziałem kilka dni temu. Matrixa kilka lat temu. Dlatego się nie wypowiadam, ale Cruise zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Cruise powinien był dostać z "Magnolię" najlepsza jego rola w karierze. Zresztą Michael Caine odbierając oscara stwierdził że należał się on Cruise'owi.
"w sierpniu gdy lato mija zarządzam ssanie wielkiego kija " Cruise mistrz ( w tym filmie ) powinien za to zdanie dostać Oscara zapamiętałem je na całe życie mino iż film widziałem jeden raz jakies 2 lata temu
a widziałaś wszystkich nominowanych? w tej roli nie ma nic szczególnego ot poprawnie wykonana i tyle .
widziałam, i co? czy ja napisałam, że był o wiele lepszych od innych nominowanych i tylko i wyłącznie jemu należała się statuetka? jak dla mnie na nią zasługiwał i choćby Haley Joel Osment .
Kwestia gustu. American Beauty też mi się podobało, ale obejrzałam 3 razy i więcej już tego nie zrobię, bo za każdym razem wydaje mi się coraz bardziej płytkie.
lotrze, naucz się wreszcie tolerować i akceptować to, że ktoś ma inny gust i może mieć inne zdanie, niż ty bo to już się staje żałosne.
lotr12345, najgłębsze jest tworzenie peanów na cześć najbardziej popularnych, pseudointeligenckich filmów, więc po co Ci szukać czegoś w "Zielonej Mili" ;)
sebu taki To nie jest kraj dla starych ludzi czy aż poleje się krew są dziesiątki razy lepsze i ambitniejsze od zielonej mili i skazanych
od skazanych byl lepszy forrest i mysle ze pulp tez, a mila juz w ogole nie miala startu do american beauty. spacey genialny. za 2 planowa faktycznie caine(ktory jest b dorbym aktorem) nie zasluzyl moim zdaniem, cruisa nie widzialem, ale ten maly osment byl spoko. mudzyna juz nie pamietam za dobrze
Nie spojrzałem na daty wyjścia Pulp i Forresta, przy takiej konkurencji faktycznie dostać Oscara się nie dało.
Śmiać ci się chce. I co od tego czasu minęło? Post o tym co powinno zgarnąć tę badziewną nagrodę, którą jarają się prole przypasowuje do Kubricka i braci Wachowskich. Tutaj to nieporozumienie.
heh. mialam ojebac autora tematu ale widac po ocenie ze zmadrzal.
gust sie zmienia i nie trzeba wcale byc eliasem.
To mój znajomy i nie jest Eliasem na pewno. Sam przecież zmieniam czasem zdanie co do filmów, ale nie tak ekstremalnie :)
normalne. ja na temat mili tez zmienilam. wiadomo jak obejrzalam ja pierwszy raz mialam 6 lat ok. ale fanka i tak nigdy nie bylam