Pytanko mam.Jak to było z tym czarnoskórym więźniem?On tak naprawdę nie zabił tych 2 dziewczynek.Więc kto,ten świr który rzucił się na strażników? I jak uważacie kim tak naprawdę był ten czarnoskóry mięśniak,może jakimś aniołem :-) Nie no tak poważnie to nie wiem i liczę na waszą podpowiedź.
Czy Ty oglądałeś ten film? Zadajesz tak irytujące pytanie, że aż żal odpowiadać.
Chyba po prostu nie znasz odpowiedzi na jego trudne - nie da się ukryć - pytanie. Nie wiem, czy nawet reżyser tego filmu by na nie odpowiedział.