ja będąc dorosły się na nim rozpłakałem :)

ja prawie ,a oglądałem mając 11 lat :)

a ja się przerazilem.
zła śmierć Eduarda Delacroux

Ja oglądałem to 4 razy, za każdym razem beczałem :)
Pierwszy raz widziałem ten film w wieku ok. 10 lat

Ja też :D

Ja mam 23 lata i mimo kilkukrotnego oglądania zawsze mnie bardzo wzrusza i wprowadza w refleksyjny nastrój. Swoją drogą dobrze wiedzieć, że z Naszym współczesnym społeczeństwem nie jest jeszcze tak źle i potrafimy docenić taki właśnie film.

To co ja mam powiedzieć? Mam 42 lata i też się wzruszyłem. (oczywiście nie dlatego film mi się podobał)
Ale na innych tematach o tym filmie są takie posty, że żal.
Chciało by się zaśpiewać "są tacy, to nie żart, dla których film jest wart, mniej niż zero".
Faktem jest, że mnóstwo dzieciaków pisze na forum FW i z dnia na dzień jest coraz gorzej.
Dobre filmy są negowane a badziewie wychwalane.

nie ma na Zieloną milę mocnych

ja płaczę za każdym razem gdy oglądam ten wspaniały film!

nigdy nie płakałam na żadnym filmie. trudno się wzruszam.
na końcu tego filmu płakałam ....