Kolejny film zasługujący na pochwały. Jednak z tego co widze po niektórzych komentarzach - ma też wrogów. Szkoda tylko, że wypowaidają się osoby, które poprostu nie umieja poznac ambitnego kina. Z całym szacunkiem - ale prawdziwy krytyk wyrażając swą opinię - nawet najgorszą - zrobi to kulturalnie i rzeczowo bez zbędnych epitetów.
Wracając do filmu. Jest to przepiękna opowieśc poruszająca wątek dobra i zła. Odrobina magii wprowadza tajemniczą otoczkę wokół postaci John'a, procz tego jego niewinnośc i bezradnosc(tak bardzo kontrakstowe do jego wyglądu)rozbarajają widzów.