Film dobry, Hanks swietny, Inne spojrzenie na mordercow,bardziej ludzkie.
A kara smierci ... jeszcze raz pokazano ,ze bywaly pomylki sadowe...Czy powinna sie istniec kara smierci??
szkło w mojej głowie...
Film pokazał, że Zielona mila jest dla każdego inna...Że każdy za własna drogę, którą musi przebyć i że nie musi koniecznie byc skazany na kare śmierci, aby cierpieć...Kara śmierci może być jedynie wybawieniem od cierpienia...Może być dla każdego inna i nie musi koniecznie oznaczac krzesła elektrycznego...Film był naprawdę cudowny...
Wybawienie
Masz absolutna racje ze kazdy odbiera inaczej Zielona Mile. Z kara smierci tak naprawde nigdy nie jestesmy do konca pewni czy slusznie ktos zostal skazany na smierc..Czlowiek nie lubi niesprawiedliwosci.Czujemy sie zle,gdy kogos skazano a potem okazuje sie to byl blad.
Wybawieniem niekoniecznie musi kara smierci.
.....
Dla kazdego Zielona mila może być czyms innym... Dla jednogo to może być kara smierci, dla innego strata bliskiej osoby...W każym razie podziwiam Coffeya...I podziwiam Duncana, że potrafil tak pieknie zagrać tą postać...