Kompletnie się z tobą nie zgadzam.Piszesz o dwóch różnych filmach....!!!!!

kolo cos pomieszal masz calkowiata racja

Jedyne podobieństwo to że akcja obu filmów , a właściwie opowiadań S. Kinga toczy się w latach 30-40 w więzieniach.

Ja również się z Tobą nie zgodzę. Wydaje mi się, że możesz mieć takie wrażenie ponieważ oba filmy są na podstawie książek tego samego autora, a i reżyser obu filmów jest ten sam, ale na pewno nie są identyczne. Polecam przeczytanie obu książek. Doskonała lektura, dowiesz się więcej niż obejrzałeś w filmach i tym samym porównasz czy rzeczywiście są identyczne. Pozdrawiam.

Ja nie mówię,że są identyczne,ale bardzo podobne.

Napisałeś: "Identyczny film do: ,,Skazani na Shawshank''..." więc i ja tak napisałam. Ale wiadomo, że nie o ten wyraz tu chodzi tylko o Twoje odczucia. Powtórzę się więc i polecę przeczytanie książek raz jeszcze. Pozdrawiam :)

Książki nie będe czytał, bo nie lubię i kropka..

Ten ze Skazanych teź umiera, tyle, że później.

A gdzie to wyczytałeś? Tak jest w książce?

Przecież każdy umiera wcześniej, czy PÓŹNIEJ.

No tak, to oczywista oczywistość, ale chodzi o fabułę filmu, a tam Andy nie umiera.

Każdy kiedyś umiera.

kolego czytaj ze zrozumieniem oczywiście każdy umiera ale jak to powiedział kolega z góry chodzi o fabułę filmu, a tam Andy nie umiera.

kolego, jeśli czytałbyś ze zrozumieniem, wydedukowałbyś, że mój wpis był ironiczny, no ale nie można wymagać empatii, dedukcji i poczucia humoru od każdego:)