Czytając ksiażkę nie mogę sobie wyobraźić innych aktorów jako główne postaci. Są po prostu perfekcyjnie dobrani - Percy, Coffey, Delacroix, dziki Bill, Brutal, Egdecombe...casting znakomity.
Film zresztą też. Polecam zarówno książkę jak i jej adaptacje. Równie świetne!!!
Uwielbiam Kinga, ale przy jego książkach nie zdarza mi sie płakac... Na filmie beczałam jak bóbr