trudno wybrać. obydwa filmy opowiadają o czymś innych. są to dwa różne gatunki.
nie da się ich do siebie porównać...
według mnie obydwa filmy są świetne, chociaż po "8 Mili" spodziewałam się czegoś więcej... ; ))
racja, to coś zupełnie innego. nie da się porównać tych filmów. przyznam też że oba uwielbiam ;D
Jak można film na podstawie książki Stephena Kinga porównywać z filmem o Eminemie który rzuca kur**mi na prawo i lewo?
nie ma to jak porównać Tolkiena do Kinga, hahaha, tolkien to jeden z najwybitniejszych pisarzy fantasy, ktory nad napisanie jednego zdanie, ba nawet słowa, potrafił siedzieć kilka dni, a King to zwykły, komercyjny, amerykański pisarz.
Propo Twojej wypowiedzi to nie uważam, że S.King jest komercyjnym pisarzem. Ponadto piszesz, że Toklien jest jednym z najwybitniejszych pisarzy fantasy- dobrze zgadzam się, jest on również prekursorem tego gatunku, natomiast King jest jednym z najwybitniejszych pisarzy przeważnie literatury grozy. Moim zdaniem - co kto lubi.
ok, dobra zgadzam sie, ale moim zdaniem nie powinno sie porownywac obu pisarzy, no ale jak ktos juz zaczyna ...
stary rozwaliles mnie, Tolkien i komercja, za zycia nigdy nie chcial, by wyprudokowano filmy na podstawie książek, jak sie nie znasz na temacie to nie pisz po prostu, no a po za tym jak ktos napisal za zycie kilka ksiazek poswiecajac na nie prawie cale swoje zycie, to do komercyjncych nie nalezy ;p
no a jak ktos pisze duzo to do najlepszych pisarzy nie nalezy ;p
Haha! Rozwaliłeś mnie! Dowiodłeś w tej chwili, jak wielkim ignorantem jesteś, w dziedzinie literatury.
Tolkien, komercja i amerykańskie g*wna...? Trochę szacunku, człowieczyno.
nie zwracaj uwagi na menypakiao ...nikt nie bierze jego durnych postów na poważnie to taki lokalny idiota
Według mnie King'owi daleko do Tolkiena. Dobra - Tolkien, może i pisał ''ciężko'', ale do jego twórczości po prostu trzeba dojrzeć. Patrząc na Twoją wypowiedź, wydaje mi się, że nie przeczytałeś ani jednej książki, tego autora (co najwyżej '''Hobbit. Czyli Tam i z powrotem''). Zapoznaj się najpierw, z kilkoma książkami, potem się wypowiadaj
A King... również dobry pisarz, ale według mnie bez rewelacji. Akurat jego książki, nie zrobiły na mnie jakiegoś dużego wrażenia.