To jest chyba pierwszy film, na którym tak strasznie ryczałam! I ryczę za każdym razem jak go oglądam. Pięny, przejmujący, smutny... "I'm in heaven" wzruszenie zapiera dech w piersiach. Gorąco polecam!

Dobry film, ale 8/10. Sceny sie troche dluzyly niepotrzebnie, a samej historyjce jakos brakuje glebszego przeslania...
Skazani na Shawshank przebija ten film o glowe IMHO.

Nie zgdzadzam sie. Wlasnie skonczylam ogladac "Skazanych" Lecial na czeskim kanale.Ale ja i wczesniej to juz widzialam. Chyba sie nie umowili, bo jednego wieczora, prawie o tej samej porze puscili dwa filmy tego samego rezysera Franka Darabonta. Wybralam "Skazanych", bo "Zielona Mile" mam na DVD. W czym "Skazani" bije o glowe "Mile"? To dobry film, ale wlasnie jemu dalabym 8/10. Jak to brakuje glebszego przeslania? Nie rozumiesz, o czym jest ten film? Wzrusza zazwyczaj ludzi do lez..PS. Nie wiem, kto skomponowal muzyke do tych filmow, ale na pewno byla to ta sama osoba, bo jest prawie identyczna

no wlasnie moze i wzrusza, ale jakbym chcial wyciskacz lez to bym puscil jakis dramat z cyklu prawdziwe historie... ;)
Po prostu uwazam ze "Skazani..." bardziej sklania do refleksji nad zyciem, jest filmem ciezszym. A Zielona Mila to wzruszajaca historia.

Film był bardzo poruszający i odbierał aż słowa... Szczerze mówiąc bardzo się przy nim wzruszyłam i zrozumiałam niektóre problemy naszego świata...

Film bardzo dobry ale nie aż tak wzruszający, jak to niektórzy piszą. Ja się wzruszam na prawdziwych, realistycznych historiach - a to jest dramat science-fiction.

jak John oglądał film, z takim przejęciem i wzruszeniem mysłałam, że mi serce pęknie. film PIĘKNY, przejmujący, głeboki...Nie można zapomniec.

Ojej, dobre filmy naprawdę istnieją, bardz dobry, widac, że film z 'górnej półki', i niesamowita historia, która wycisnęła ze mnie łzy.
Zaszokowało mnie ukazanie strażników, nie jako hamów, jak w setkach filmów ale jako dobrych ludzi, którzy postepują fair, świetne!

Dobrze, ze go wczesniej widzialem na Canal+. Te reklamy w TVN'ie popsuly dosc znacznie klimat filmu :/

Film gra na podstawowych uczuciach widza i stosuje tanie chwyty aby doprowadzić go do łez... Jeśli się bliżej przyjżeć wcale nie jest ciekawy. Na liczniku DVD krzyczy już 1:00:00 (1 godzina filmu), kiedy zostaje zarysowane cokolwiek na kształt FABUŁY. Akcja rozwija się z gracją zółwia błotnego, a zakończenie jest sztampowe i przwidywalne dla tego rodzaju filmów. Oczywiście zaraz usłyszę, że nie dojrzałem do tego rodzaju filmów...

jak widac jestes fanem akcji więc zapewne fascynuja Cie filmy typu "Rambo 105" albo "Psy 284" :|

BO OTO TU CHODZI, film na podstawie książki, jest w niejw szystko DOKŁADNIE ukazane, dokłądnie, nic nie jest pominiętę, i właśnie takie filmy lubię, a to, że długi to idzie tylko na plus.

LOdżi...zanim cos napiszesz zastanow się i nie wysnuwaj pochopnych wnioskow! skąd mozesz wiedziec czy osoba ktorej post skomentowales/as jest fajnej kina akcji?! zresztą zajrzyj do ulubionych uzytkownika - niewiele tam akcji...

Gdy oglądałam go pierwszy raz to się bardzo poryczałam. Wszyscy tam grali fenomenalnie, a zwłaszcza Tom Hanks i Doug Hutchison, jako Percy. Piękny film...

Równie niesamowity i wzruszający jak "Skazani na Shawshank",niemoge powiedziec który film jest lepszy poniewaz oba są fantastyczne.

Strasznie fajny film nawet się popłakałam gdy zabijali Coffeya i tego facia z tą myszką. A tego Persyego to ten co potem dostał się do wariatkowa to miałam ochotę go zabić!!! Ja bym z takim człowiekiem nie wytrzymałam!!!