Tobie może się nie podobać, ale innym owszem. O gustach się nie dyskutuje

Skoro się nie dyskutuje to po cholerę jest to forum?

haha trafna uwaga ;)

Podaj przykład filmu,który Twoim zdaniem jest arcydziełem. Nie kwestionuję Twojego prawa do swojej opinii ale chciałbym byś ją rozszerzył.

Podpowiedź - na pewno nie "Zielona Mila" ;).

Arcydziełem jest według mnie np.: "Scarface", "Hair", "Godfather"....

Rozumiem

Też zupełnie tego nie rozumiem, a oglądałem dwa razy. Bajeczka bez morału o facecie znikąd który wysysał pszczoły z chorych ludzi (lub zwierząt) i przez to ich uzdrawiał. Podczas wysysania migały światła i wybuchały żarówki. Uzdrawiał oczywiście tylko tych dobrych a złych karał.
I do tego te sztuczne, ckliwe, powykrzywiane miny aktorów. Typowa hollywoodzka produkcja o przesłaniu głębokim jak kałuża: bądźcie dobrzy bo skończycie w zakładzie psychiatrycznym jak zły strażnik.

i ta cała akcja z myszką miała wzruszać a była wręcz groteskowa.

Taka sobie holywoodzka bajeczka, nic szczególnego. Już chociażby "Akademia Pana Kleksa" jest ciekawsza

Dla jednych jest arcydziełem innym zaś nie bardzo się podoba jednak trzeba mu to przyznać że ma coś w sobie. Warto jeszcze wziąć pod uwagę jeszcze jedną kwestię, albowiem ten film jak i wiele innych bardzo dobrych filmów ( chociażby "Skazani na Shawshank", "Forest Gump" czy dla tych co lubią bardziej "męskie" że się tak wyrażę "Ojciec chrzestny" ) powstały 15-25 lat temu a nadal są uznawane za najlepsze lub jedne z najlepszych. W końcówce XX wieku na pewno nie była tak dobrze rozwinięta technika jak dzisiaj. Teraz można robić niesamowite efekty specjalne poprzez różne symulacje czy techniki komputerowe. Większość dzisiejszych filmów (nie mówie że wszystkie ) opiera się na strzelankach, efektownych wybuchach itd. Więc nie piszcie bez zastanowienia że ten film nie ma sensu i przesłania.

oczywiscie ze to nie zadne arcydzielo , autor tej strony tak zestawil i przypisal do kazdej oceny jakis tam durny przymiotnik , ":wybitny, ,,slaby , itp

Do żadnej oceny nie jest przypisany "wybitny" ;p

to prawie to samo co ''arcydzielo'' ???

Nie do końca. Mroczny Rycerz jest filmem wybitnym, ale czy będzie to arcydzieło, czas pokaże:)

nie chodzi mi o konkretne filmy tylko o konkretnie przypisane klasyfikacje ktore narzuca filmweb. ARCYDZIELO.... ITP NAZWY ...

No wiem... I przy ocenach nie ma słowa "wybitny". A wybitny to nie to samo, co arcydzieło, naucz się czytać ze zrozumieniem ;p

nie ma wybitny ale arcydzielo to chyba cos wiecej niz wybitny , dziecko z podstawowki to rozroznuia , jestes w podstawowoce czy jeszcze w przedszkolu ?

OMG... trafiłem na kompletnie nieogarniętego człowieka... Po prostu się przyczepiłem dla żartu, że nie ma na fw takiej oceny jak wybitny, a ty robisz z tego problem na skalę globalną...

bylo tak od razu, i wszystko jasne

Przecież było tak od razu...

no dla mnie jasne...

Wybitny, arcydzieło - to są te same znaczenia.

Nie. Przykład Mrocznego Rycerza.