Długo zbierałam się za obejrzenie tego filmu, myśląc,że będzie on tylko o skazaniu i egzekucji. O krwawych scenach. Film mnie zaskoczył.
Negatywnie wychodzącymi robakami z buzi... które całkowicie zapsuły mi obraz tego filmu. Fantastyka? Z czasem oglądania tego filmu coraz mniej mi ona przeszkadzała i zrozumiałam,że to poprzez nią bardziej uświadamiamy sobie pewne sprawy. Ale bądź co bądź dla mnie takie uzdrawianie to fantastyka,która jednak gryzła mi się z obrazem filmu.
Wataha złożona z czterech strażników wynoszących tak po prostu więźnia także.
Za dużo fantastyki w dramacie to zdecydowanie mnie drażniło. Długowieczność... hm? Może ludzie chcą wierzyć w te brednie, ale nie ja za to podziękuję. Chyba nie rozumiem tych zabiegów.
Poza tym bardzo się cieszę,że obejrzałam ten film. Jednak wyobrażenia i oczekiwania były całkiem inne.
"Negatywnie wychodzącymi robakami z buzi... które całkowicie zapsuły mi obraz tego filmu. Fantastyka" zal mi tych wszystkich ogladaczy polskich realnych debilnych telenowel dla ciemniakow i inych balkonowcow, to tyle w tej kwestii...
Zielona mila jest lepsza tylko o drobinę. Poza tym na filmwebie za nie ma za dużo ludzi, którzy oglądają polskie telenowele (popatrz sobie na oceny tych seriali).
wierz mi polskie telenowele sa dla ciemniakow i debili , przykre to lecz prawdziwe