Ludzie, jak czytam niektóre opinie na temat tego filmu to wydaję mi się że ci którzy je wystawiają powinni skupić się na
dzisiejszej komercji i oglądać dzisiejszym chłam! Dla mnie to jest jeden z najlepszych filmów jaki widziałem, oczywiście,
każdy ma inny gust ale żeby pisać że ten film jest nudny? Bez jaj...
polskie debilne telenowele oglada regularnie ponad 7 milionow {ciemniakow} zyją tym badziewiem mieszkaja na ranczu albo innym domu nad smietniskiem lecza sie w szpitalu na ksiezycu .......... szkoda slow , pozdro riko
To właśnie jest "dzisiejszy chłam". Przerost formy nad treścią i masa kiczu. Dramat? Raczej słaby film fantasy. Powinien być stawiany w jednym rzędzie z Conanem.
Troszkę przesadzasz, aczkolwiek ogólnie się zgadzam. Film jest średni, sporo słabych scen, tragicznie wymyślone postaci (każdy ze strażników, zza wyjątkiem Percy'ego - sorry jeśli źle napisałem - to aniołki i ogólnie cudowni ludzie), luki w scenariuszu. Najsłabsza ze książek Kinga które miałem okazje przeczytać, oraz co najwyżej średni film. Pozdro
To jeśli to jest dzisiejszy chłam to powiedz mi proszę jaki film jest wartościowy? Coś podobnego do "Zielonej mili".
Żaden film z gatunku dramatów nie jest dobry? Nie musi być podobne do "Zielonej mili".
To drugie pytanie nie odnosiło się do odpowiedzi na pierwsze. :)
Forrest Gump też słaby?
Forest mi się w miarę podobał, 7 dałem. Płynna historia - nic nie wnosi do kina, ale szybko się ogląda i jest parę dobrze nakręconych scen, Tom nawet fajnie zagrał.
Też się dziwię, ze ma tyle negatywnych opinii. Rozumiem, że gusta są różne, ale dać ponizej 5? Widocznie niektórzy nie mają serca i ich ten film nie wzrusza...
Z drugiej strony ja się dziwię skąd ma tyle pozytywnych opinii (żeby nie powiedzieć, skąd to uwielbienie) skoro film ma masę błędów w scenariuszu, słabo nakreślone postaci, oraz średnie aktorstwo. Drugiego zdania nie będę komentował xD
Każdy film ma jakieś błędy. Aktorsko dla mnie świetnie a z tymi słabo nakreślonymi postaciami to już się nie odniosę się bo niezbyt to rozumie, a raczej nie widzę tego podczas oglądania tego filmu.
Cała ekipa strażników (poza Percym) została przedstawiona jako aniołki, Ci dobrzy, praktycznie osoby bez wad. Z drugiej strony Percy nie miał ani jednej pozytywnej cechy, ukazany został wręcz jako gorszy od więźniów (poza Billym - sorry jeśli pokręciłem, dawno temu oglądałem ten film). Z więźniami jest tak samo. Mamy 1 złego - reszta wydaje się naprawdę w porządku (nie wspominając Czarnego Anioła;p).
Co do aktorstwa. Morse drętwy jak zawsze, ale w sumie pasował jak ulał. Naczelnik - ok. Ale Hanks zagrał (wg mnie) fatalnie. Cały czas szept, non stop ta sama mina. Możliwe, że co do jego osoby się mylę - po prostu go nie lubię.
Pozdrawiam
PS. Przy okazji film oceniłem na 5. Dla mnie to dobra ocena, ale ja nie widzę w nim arcydzieła.
"Cała ekipa strażników (poza Percym) została przedstawiona jako aniołki, Ci dobrzy, praktycznie osoby bez wad." Ale zobacz jak w całym filmie jest przedstawiony Paul, czy jeśli normalnie jest takim "aniołkiem" to w pracy ma być inny?
"Z drugiej strony Percy nie miał ani jednej pozytywnej cechy, ukazany został wręcz jako gorszy od więźniów (poza Billym - sorry jeśli pokręciłem, dawno temu oglądałem ten film)." To jak mieli przedstawić psychola dla którego marzeniem było kogoś zabić poprzez krzesło elektryczne?
"Z więźniami jest tak samo. Mamy 1 złego - reszta wydaje się naprawdę w porządku (nie wspominając Czarnego Anioła;p)." Ja już nie pamiętam ale więźniów nie było tam dużo, poza tym nie każdy więzień który tam był musiał być zły tylko mógł mieć coś z głową. Dobry przykład to Eduard, on raczej wygląda na jakiegoś psychicznie chorego niż jakiegoś złodzieja czy coś w tym stylu który powinien być w psychiatryku a nie więzieniu.
"Ale Hanks zagrał (wg mnie) fatalnie. Cały czas szept, non stop ta sama mina. Możliwe, że co do jego osoby się mylę - po prostu go nie lubię." Według mnie to jest jeden z najlepszych aktorów i w tym filmie zagrał świetnie, to jak według Ciebie miał się zachowywać ktoś kto pracuję w takim więzieniu, ma za zadania zabijać ludzi poprzez krzesło elektryczne czy tam to nadzorować?
Spoko Paul niech sobie będzie aniołkiem, ale czemu cała reszta jest dokładnie taka sama? Ich praca jest stresująca, ale po nich tego właściwie nie widać.
Percy - ok, przeciwieństwo aniołka Paula - kupuje to. Ale co z całą resztą? Czemu każdy z nich jest definicją dobra? Mi się to nie podobało (i nie tylko mi).
Nie wiem dokładnie jak było w tamtych czasach, ale nie sądzę, aby zwykłego złodzieja (no chyba że by okradł jakiegoś ważniaka) wsadzali na iskierkę. I nie mówię, aby wszyscy więźniowie byli tacy jak Billy. Po prostu chce czuć, że to są więźniowie, chce widzieć w nich osoby które mogą Ci coś zrobić.
Sorry, o Tomaszu nie chce mi się rozmawiać. Zbyt często to robiłem i podtrzymuje swoje zdanie - Hanks jest schematyczny i bardzo ograniczony aktorsko. Nie będę próbować Cię przekonać, ani nie sądzę że Ty mnie przekonasz. Kiedyś myślałem tak jak Ty, ale po odkryciu wielu innych (w mojej ocenie znacznie lepszych) aktorów, mój cielęcy zachwyt nad Hanksem stopniowo gasł, aż przy powtórkach filmów z jego udziałem, po prostu mnie rozczarowywał.
Czemu mają mnie wzruszać chwyty z kreskówek? A ja płaczliwy bywam. To musi być słaby wyciskacz łez w takim razie. Na biografii Janet Frame się wzruszyłem. Dlaczego? Nie była to sztucznie rozpisana bajka lecz autentyzm. I żywa postać, nie papierowa. To jest potrzebne bym musiał kupić te ckliwe historie. Rozreklamowaliście nie to co trzeba ale film Campion nie ma przepisu na hit bo nie ma tam topowych aktorów ani wstawiennictwa bestsellerowego pisarza ani ślicznych zdjęć tylko chropowate wskazujący na film tak zwany niezależny co nie leży w guście masowym. I o masie innych pomijanych przez "was" można tak pisać. Promujecie zamiast tego dziecinadę.