W tym filmie nie ma nic szczególnego, wartego uwagi... Żałosna fabuła (murzyn trafia do więzienia za niewinność), mało ciekawa akcja. SZTUCZNE rozmyślania głównego bohatera nt. pozbawienia życia kogoś "wyjątkowego". Film jest jak najbardziej przereklamowany i szkoda tracić czas na jego oglądanie. Oceniam go na 1/10 i nie mam już nic więcej do powiedzenia. :)
najpierw się zorientuj jakie wtedy były czasy w Ameryce, a potem się wypowiadaj.. Nie jeden taki murzyn trafił do więzienia w tamtych czasach i nie jeden zginął za niewinność. I to nie są sztuczne rozmyślania tylko dylemat moralny człowieka, który ma sumienie i serce, nie jest kamieniem.
Każdy wie jak to wtedy było. O rasizmie przelano tony atramentu i zużyto kilometry taśmy. Nie trzeba by współczuć jakiegoś płaskiego filmu czy książki.
jutro nowy odcinek klanu pwazna pozycja , jest nad czym pomyslec nie zapomnij ogldac, tak jak te7 milionow ciemniakow, ktoreogladato bdziewie
taa, przereklamowany, bo uwielbiany przez masy i na wysokim miejscu w jakimś durnym rankingu. jakby identyczny film wyprodukowano w Europie to pewnie byłby bardzo dobry.
Ale ja nie mówię, czy jest dobry, czy zły, tylko jakie niektórzy mają zdanie o filmach lubianych przez masy. popularne=złe.
Trochę jest w tym racji, a nawet nie trochę, ale sporo. Bardziej to się tyczy filmów stricte rozrywkowych które są zbyt mało ambitne dla snobów :)
No ten film nie jest zbyt ambitny. Terminator to inteligentniejszy film od Mili. Na tym portalu jednak Mila jest synonimem ambitnego kina wśród niektórych.
zgadzam się, film ambitny nie jest, ale dobry już tak (oczywiście nie dla snobów), tylko właśnie tak jak piszesz Mila to dla wielu bardzo ambitne kino z 'przesłaniem' i przez to ten film jest tak znienawidzony przez osoby "alternatywne" :P