Druga jego najlepsza odegrana rola :) Na pierwszym miejscu Forrest Gump.
Film niesamowity!
Chyba masz klapy na oczach, bo to jedna z jego gorszych ról. Ale to w sumie wina scenariusza i beznadziejnie rozpisanej postaci, a nie samego Hanksa (choć ten też się nie popisał).
Do takich pozycji jak Filadelfia, Cast Away, Ladykillers czy wymieniony przez ciebie Forrest się nie umywa.