Wybitne osiągnięcie amerykańskiej kinematografi i wspaniała gra Toma Hanksa.Ciesze się,że udało mi się obejrzeć ten film i jednocześnie zal mi Johna Coffeya,bo według mnie nie zasłużył na taką śmierć.Dobrze chociaż,że prawdziwy zbrodniarz dostał karę za swoje grzechy.Wiadomo nikt,by nie uwierzył w magiczne zdolności Coffeya jednak szkoda,że nie oczyszczono go z zarzutu jednak chciał śmierci i spełniono jego prośbę,ale dla tych rodziców pozostanie potworem,który zabił ich dzieci.Pozdrawiam fanów.