Film interesujący i wciagajacy ale przede wszystkim pouczający. Nie rozumiem jak ktoś nie umie docenić tego filmu, a jest to dzieło naprawdę warte pochwały.
Choć czytałem wiele książek Stephena Kinga to tej, której adaptacją jest 'Zielona Mila' akurat nie. Nie zmienia to faktu, że po obejrzeniu tego filmu mogę powiedzieć jedno, no dwa słowa: SUPER, majstersztyk.
Film jest w moim odczuciu dwuwarstwowy: z jednej strony to brutalny i (przynajmniej w moim odczuciu) odrażający obraz kilku wykonanych egzekucji (stąd też sam tytuł określający blok więzienia, w którym wykonywano wyroki śmierci), a z drugiej wzruszający obraz ludzkich odczuć. Patrząc kilkakrotnie w tym filmie na postać graną przez Toma Hanksa [nietylko zresztą] coś mnie kuło w serce. Dla mnie osobiście oprócz samej brutalności wykonywanych wyroków, połączonej z postacią psychopatycznego Percego Wetmore'a jest również wzruszającym obrazem uczuć tych, wydawałoby się twardych uczuć ludzimi, jakimi są strażnicy ludzi skazanych na śmierć. By nie zamącić zanadto powiem jedno: Obejrzałbym (i może to jeszcze za jakiś czas uczynię) ten film jeszcze przynajmniej raz, bo naprawdę warto! Coś fantastycznego. To tylko moje subiektywne odczucie, a kto obejrzy niech sam oceni. Ja jednak ze swojej perspektywy polecam szczerze. Warto te ponad 3 godziny poświęcić temu filmowi :)
tak to prawda film o bardzo brutalnych rzeczach opowiedziany w dziwnie spokojny sposób. Przecież egzekucje to straszna rzecz,a ludzie jej dokonujący powinni być katami w pełnym znaczeniu tego słowa, bez litości. A jednak tak nie jest. Strażnicy nie znęcają się nad więźniami i nie uznają ich za gorszych lecz tylko za takich którzy maja "dług" do spłacenia wobec innych, za te straszne rzeczy które zrobili w przeszłości. Jednocześnie postać kreowana przez Toma Hanksa jest jakby uniwersalna. Można by każdego z ludzi utożsamić z ta postacią. Bo każdy z nas ma w życiu do czynienia z niesprawiedliwością i pytaniem pozostanie tylko czy zgodzimy się z takim stanem rzeczy czy zrobimy coś więcej aby pomóc skrzywdzonym. A najgorsze jest to ze film uświadamia nam ze najczęściej krzywdzimy tych których kochamy i których nie chcielibyśmy krzywdzić.