miał opowiada o nim na koniec| tak dla przypomnienia, jak z tą kobietą rozmawia
przecież nawet jak jak przy chyba grillu mówią o zawiezieniu Johna do żony naczelnika to mówi że ma syna i jest na studiach
Dziś nie oglądałam zbyt dokładnie, po prostu leciało w tle jak rodzina oglądała. Książkę czytałam też dobre kilka lat temu, więc mogę nie pamiętac pewnych rzeczy :)
A mnie ciekawi czy miał wnuki bo wspomina że przeżył syna sugerując że wszyscy jego znajomi/rodzina już nie żyje.
W książce- owszem miał i wspominał o nich często. Jego żona zginęła, gdy w wieku 59 lat wspólnie z Paulem jechali po odebranie dyplomu ukończenia szkoły przez ich wnuczkę. Doszło dpo poważnego wypadku autobusu. Ocalały 4 osoby w tym Paul. Twierdzi, że zobaczył wtedy Ducha Johna, który go uratował.