ludzie powiedzcie mi co wy widzicie w tym filmie bo dla mnie to jest nie pojęte zeby ten film był w pierwszej 10 ba jest na 4 miejscu ta niech jeszcze takie arcydzieło wyprzedzi jak Skazanego to juz w ogole pomysle ze wam sie w dupach poprzewracało Ojciec Chrzesny Chłopcy z ferajny Titanic to sa zajebiste filmy a nie Zielona mila nie powiem ze była jakas do kitu aktorzy faktycznie zagrali fenomenalnie i ten ich akcent no potostu miod ale raszta film ciągnie sie jak flaki z olejem jak dla mnie o wiele za długi co za tym idzie w niektórych momentach sie porostu mozna zanudzic na smierc to jest poprostu moja opinia wiec mnie nie zjezdzajcie tylko porostu mi to wytłumaczcie bo dla mnie jest to nie do pojecia
każdy ma swój gust, wg. mnie zarówno Zielona Mila jak i Skazani na Shawshank to są genialne filmy. Nie zgadzam się jednak z tym, że Zielona.. nie powinna być na tym miejscu, na którym jest. Film zarówno jak i książka jest fenomenalny . Piszesz, że ciągnie się jak flaki.. no cóż nie będzie przez 3 godziny ukazana sama egzekucja. Myślę, że film jest genialny.
jak on wyprzedza takie arcydzieła jak Król Lew Pulp Fiction Lista Schindlera ku**a na dodatek takie arcydzieła jak Władca Pierścieni:Powrót króla Braveheart-Waleczne serce Gran Torino Panista Szeregowiec Ryan i tak bym mógł jeszcze wymieniac i wymieniac ze by mi dnia nie starczyło
jak dla mnie sredni fabuła w ogole bez sensu ale moze jak przeczytam ksiazke to troche zmienie zdanie ale jednak co do samego filmu to taki z dupy
jak mówię każdy ma swoje zdanie. przeczytanie książki po oglądnięciu już filmu to głupota. wszystko wiesz co się wydarzy
nie powiedziałbym jakos przeczytałem Władce Pierscieni po obejrzeniu filmu i mnie na maksa wciągneła tak tez było z harry Potterem i Wiezien Azkabanu
może i tak. ja nie lubię najpierw oglądać filmu, następnie czytać książki. ale każdy ma własne podejscie
Film jest znakomity , ale co do jego aktualnej pozycji muszę się z Tobą zgodzić.
Za wysoko.
Top 50 jak najbardziej , ale do pierwszej dziesiątki znalazł bym sporo innych filmów.
Czy film się ciągnie....?
Tak ciągnie , ale w tym jego urok.
Nie oczekujemy fajerwerków tylko czegoś zupełnie innego.
I to otrzymujemy.
Pierwszy raz "Mile" oglądałem w kinie i nie żałuje nawet jednej minuty którą tam spędziłem.
Ale wiedziałem mniej więcej na co idę i nie oczekiwałem mordobicia pod celą w co trzeciej scenie.
Przykładowo : po ch....inkę iść na "Pluton" z nastawieniem , że zobaczymy coś w stylu "Komandosów w akcji" czy innego "Delta Force"
I co potem ?
Rozczarowanie ?
Tak i z "Zieloną milą"
Jak się nastawimy na trzy godziny kina refleksyjnego , bez fajerwerków to mamy frajdę.
Przy innym nastawieniu możemy się cholernie naciąć.
jakos Skazani na Shawshank tez jest długi ale zajebiscie ciekawy Władca Pierścieni takze a to jest po prostu cholernie nudne siedzi trzech typów w więzieniu i pilnują wielkiego bambusa zajebiscie to jest ciekawe a te muchy czy ch*j go wie co mu z mordy wylatuje to jest tak normalnie epicka scena az wciągająca w fotel
Sportu blaski sportu cienie , nie dogadamy się .
Twoje zdanie szanuję , nie podobało się i koniec kropka.com ;-)
Mi się podobało , i też zdania nie zmienię.
Bo nie zawsze w tym jest ambarans aby dwoje chciało na raz ;-))
Niech Moc będzie z Tobą.
no zrozum chlop nie trybi, wiec mu daje rade, - klan ogladaj klan , to taki serial , -debilny jakich malo, tam wszystko jasne , nie trzeba myslec ani sie zastanawiać , - proste
Przecie wymienia co mu się podoba - Ojciec Chrzestny, Chłopcy z ferajny, Titanic. Nie widać tam Klanu chyba, że klan Sycylijski.
no masz racje, ale zielona mila nie ma nic wspolnego z ojcem chlopcami czy tytanikiem , to calkiem z innej beczki
no zielona mila jest tak fascynująca i tak daje duzo do myslenia ze myslałem trzy razy jak to oglądałem czy isc sie wyrzygac w kiblu czy nie
riko obejrzyj sobie m jak miłosc to cos w sam raz dla ciebie albo moda na sukces pewnie zadnego odcinka nie przegapiles co?
jak nie zatrybiasz tak prostego filmu jak zielona mila , to seriam m jak cos tam czy klan to wlasnie puszczaja wylacznie dla ciebie i tobie podobnym
złapali asfalta i wsadzili do paki on był niewinny a potem była egzekucja wiec zrozumiec ten film nie jest ciezko
Bez obrazy, ale Twoja aktywność na tym forum przypomina szczególnie paskudny przypadek raka. Bulwersujesz się każdą krytyczną uwagą pod adresem tego filmu, jakby nakręciła go Twoja matka. Wyluzuj, a jak chcesz coś napisać to chociaż spróbuj ruszyć banią, bo to już się nudne robi.
Zgadzam się z założycielem tematu. Film nie zasługuje na tak wysokie miejsce. Nigdy nie zrozumiem "fenomenu", ale pewnie chodzi o przystępność odbioru i treść jaką niesie ze sobą. Dobra rola Hanksa i to wszystko co ratuje ten film. Nie skreślam go całkowicie, napewno nie jest gniotem, co samo przez się sugeruje Darabont MARKA SAMA W SOBIE, ale jednak ta pozycja jest przesadzona.
"Dobra rola Hanksa i to wszystko co ratuje ten film"
nie zgodzę się, Hanks zagrał słabiutko, lepszy Duncan, a Rockwell to już w ogóle zmiażdżył całą obsadę razem wziętą
Zabawne, że pytasz ze zdziwieniem o wysokie miejsce "Zielonej mili", a zaraz wymieniasz filmy, które tak samo pasują do czołówki jak pięść do oka, ze "Skazanymi na Shawshank" na czele...
tylko po za Skazanym wszystkie te filmy są za zieloną milą i dlatego mnie to dziwi