Dla nnie to popsuło caly film. Mógł być na prawdę świetnym filmem bez tej fantastyki.
A tu to już pretensje do Kinga zgłaszaj. Jak dla mnie bez tej fantastyki nie byłoby głównego morału tego filmu i cały obraz sporo by stracił.
Polecam Ci przeczytać książkę, tam trochę inaczej opisane są momenty np uzdrawiania. Jak dla mnie błędem było przedstawienie historii w retrospekcji, w książce Paul nie zwierza się przyjaciółce.
no raczej nikomu z nas nie wylatują jakieś motyli muszki :) chyba, że Ty spotkaleś się z takim przypadkiem, że ktos wyssał komuś guza :)