:) wczoraj znowu ogladalam w tvn chyba. Cudowny film. Uwielbiam Hanksa. Koles ma nosa do swietnych filmow.
Co do filmu..coz pisac. Swietna opowiesc mimo, ze troche w niej fantastyki, czego fanem nie jestem. Ale swietna historia, swietnie opowiedziana, wzruszajaca. Na koncu tradycyjnie oczy byly wilgotne (i tak jest za kazdym razem). M. Duncan przecudowny w roli bojacego sie ciemnosci wielkoluda o golebim sercu. Swietnie dobrany Percy. Facet idealnie nadaje sie na mende, ktora w niebezpieczenstwie moczy spodnie ze strachu;) No musialabym tu kazdego zachwalac. Po prostu swietny film, ze swietna obsada, rewelacyjnie dobrana.