Zobaczyłem w końcu na bluerayu w słuchawkach (HiRes). Film Jest lepszy od „Idy”. Oskary pewne, napewno nie jeden. To najlepszy film muzyczny jaki widziałem. No może poza „Amadeuszem”
dawno już nie miałem tak, że oglądając film gdzieś po 10 minutach, spojrzałem na zegar i zrobiło mi się lekko smutno, że film będzie trwał jeszcze tylko ponad godzinę. Ani jeden zmarnowany kadr, ani chwila znużenia, a mnie łatwo znużyć, bo zasnąłem na najnowszym Mad Maxie... Obejrzałem ZW dzień po filmie Narodziny...
Coś czego czasem nie rozumiem na tym forum to rozbieżności oceny ogólnej od komentarzy. W pełni podzielam te, które mocno krytykują film za fabułę czy też scenariusz. Widać zamiar i duże chęci ale ogólnie wyszła lipa i nie żebym nie lubił dramatów czy czarno białych zdjęć ale ten film nie powoduje u mnie żadnych emocji...
więcej
Idiotyczny, bezsensowny dramat dwojga ludzi. Mimo trudnosci mogli byc razem a sami sobie skomplikowali zycie i w konsekwencji popelnili samobojstwo. No wlasnie dlaczego, przeciez mogli byc raze w Polsce. Dlatego bezsensvtejntragedii jest oczywisty.
Poza tym kon umie z natury plywac wiec nie trzeba go uczyc
jest na samiuśkim końcu, przy napisach, kiedy leci
piosenka "Ja za wodą, ty za wodą", która kończy się :
"I tak łoba wymyślali
Ze się nigdy nie spotkali
Kieby miłość wrzonco była
To by wode łosusyła
Kieby miłość wrzonco była
To by wode łosusyła.
TO mi jakoś uratowało ten film :o)
... czy Kot faktycznie gra sam w tym filmie (i w ogóle) na fortepianie?
Bo jeśli tylko markuje, to robi to tak znakomicie, że jestem raczej w stanie
uwierzyć, że jednak gra :o)
Doskonałość formy połączona z abstrakcyjnym uczuciem - miłością najpiękniejszą - miłością niemożliwą. Albowiem nie miłość spełniona i szczęśliwa jest tą idealną. W tej pięknej opowieści nie chodzi o żądzę posiadania kogoś innego. Istota tego uczucia tkwi w czymś znacznie wyższym. Szkoda jedynie, że scenariusz nie...
dzielę się moimi przemyśleniami na temat i zacznę od stwierdzenia, że w mojej - oczywiście subiektywnej ocenie - głosy oburzenia, że oto dzieło Pawlikowskiego nie dostało Oscara są bezpodstawne. Bo temu filmowi jako całości Oscar się po prostu nie należał. Oscar należał się mu z pewnością za zdjęcia, bo te są...
Zimna wojna – jakie to było przemyślane określenie…
Żyjemy w czasach nieporównywalnie większego bezpieczeństwa, przywilejów i możliwości a jednak paradoksalnie często nie dorastamy do pięt naszym poprzednikom, czerpiąc z dostępności kultury znikome pokłady bogactwa, oddając się permanentnemu niezadowoleniu, skutecznie...
Minimalistyczna produkcja, która zdjęciami i dopracowanymi, w każdym detalu, kadrami, stoi. Wczucie się w bohaterów, mając do wglądu jedynie krótkie epizody znajomości, trwającej ponad 10 lat - stanowi niebywale trudne zadanie. Przy tak skondensowanej, obciętej historii, wymiar czasu, a w zasadzie jego ramy, stają się...
więcejFilm z artystycznego punktu widzenie świetny. Patrząc przez pryzmat opowieści to wydawało mi się jakbym miał trochę do czynienia z połączonymi w 1:24h kawałkami wyciętymi z jakiejś większej całości. Osoba, która nie zna historii Polski może pogubić się oglądając ten film. Muzyka ludowa robi swoje, aktorzy są...
Formalnie-bez zarzutu,fabularnie-średnio,emocji-zero.Calkowity brak Chemii między bohaterami. Biedny Kot snuje się po ekranie ,z tą samą,zbolałą miną.
Historia bez historii, Kot calkowicie bezekspresyjny,po tym filmie zdalem sobie sprawe ze to slaby aktor, Kulig swietna to przyznaje, Szyc do bani calkiem.
Zadaje sobie pytanie, o czym to do cholery bylo?
Poszukuję filmu z angielskimi napisami (w dobrej jakości, najlepiej legalnie) - jesteście mi w stanie coś polecić? Czy znajdę taką wersję na polskich VOD?
Nie wiem co myśleć o tym filmie. Rozumiem motywację reżysera i jego interpretację prywatnego dramatu, ale w żaden sposób nie rozumiem postepiwania bohaterów. Okazje, które mieli na szczęśliwe życie, sami zaprzepaścili a ich ostatecznej decyzji nie potrafię zrozumieć z uwagi na to, że na świecie było dziecko.... To...