Zobacz co się dzieje w takiej Francji, wystarczy trochę protestów dzięki którym policja nie jest w stanie kontrolować terenu i już palą co im na drodze stanie i grabią co się da z okolicznych sklepów. O tym się nie mówi, ale niestety duża część ludzi to sk**** i taka jest prawda. Gdyby nie okowy sztucznej pseudo-moralności, to działoby się może nawet gorzej niż w tych filmach. Spójrz wokoło jak ludzie traktują siebie nawzajem na co dzień, pod sklepami, na parkingach, jeden drugiemu by tętnice rozszarpał gdyby mógł za źle zaparkowany samochód. Komentarze na necie poczytaj pod różnymi artykułami, większość to zajadła fala hejtu i wulgaryzmów. Ludzie to zwierzęta, tylko sami sobie narzuciliśmy sztucznie stworzone standardy, ale wystarczy spojrzeć na miejsca gdzie tych standardów brak, gdzie są wojny, jak wróg traktuje wroga. Myślisz, że od II wojny światowej i holocaustu ludzie się nagle ucywilizowali? To co się działo w czasie wojny jeszcze 70 lat temu jest o wiele gorsze niż którykolwiek film jest w stanie przekazać, co może zrobić jeden człowiek drugiemu. Wciąż jesteśmy tacy sami, albo nawet gorsi. Dziś otoczenie lansuje koncepcję "JA", hasła "ty jesteś najlepszy", "zasługujesz na to" itp. egoizm pełną gębą. Ludzkie okrucieństwo jest tematem tabu i skrzętnie jest ukrywane. Cały ten humanitaryzm to gówno prawda. Pewnie, że jest gros ludzi, którzy mają dobre serce, ale jeśli przez tych złych zostaną przyciśnięci do ściany, to albo staną się im podobni i w obronie rodziny posuną się do wszystkiego, albo pójdą jak Żydzi na rzeź... Te filmy to nie są jakieś wymysły, moim zdaniem większość z tych filmów podaje zbyt łagodne wersje możliwego rozwoju wydarzeń, bo historia nas uczy, że okrucieństwo ludzkie nie zna granic.

@adimem
Cieszę się, że ktoś tak myśli. Bo wypowiedzi wyżej nawet nie za bardzo wiem jak skomentować!
Ludzie są z natury przystosowani do życia w grupie, do budowania społeczność, stąd zresztą powstała cywilizacja! Psychopaci owszem, są, ale jest to jedynie garstka, i nie mają szans, przy pozostałej większości, która dąży do zbudowania społeczności! W sytuacjach apokalipsy, momentalnie powstawałyby organizacje para-policyjne, czy inne rodzaje straży obywatelskiej.
@dimmiu
Ty myślisz, że ludzie nie atakują się z nożami na każdym rogu, dlatego, że się boją policji? Kurde, jakie to smutne! Zmartwię cię, ale na szczęście jesteś w TOTALNYM błędzie! Piszesz o np. "II wojny światowej i holocaustu" myślisz, że każdy nazista "ochoczo" leciał pracować w obozie? Rozumiem, że nie wiesz o tym, że te złe rzeczy ukrywano przed ogółem, bo ludzie by się na to nie godzili (i mówię tu o Niemcach)? Radzę Ci poczytać trochę historii o IIWS tam gdzie było dużo zła, pojawia się też nieporównywalne DOBRO, i to zarówno ze strony "alinatów" jak i ze strony części "niemców" czy innych narodowości! Jednostki i całe grupy ludzi którzy mimo zagrożenia ratowali innych, często również sprzeciwiając się rozkazom. Czy tobie się wydaje, że w czasie wojny, choćby 5% żołnierzy, to byli ludzie którzy chodzili po okupywanych krajach i podrzynali z uśmiechem na ustach gardła ludziom? Takich powaleńców, może była jakaś garstka, reszta najchętniej by się zawinęła w cholerę i wróciła do domu, a przechodzili przez to piekło po najmniejszej możliwej linii oporu!
Jeśli myślisz, że jedyne, co trzyma ludzi przed wzajemną masakrą, to policja i sądy, to polecam zaznajomić się z tym jak żyło się np. 300 czy 600 lat temu, możesz się mocno zdziwić!

miło jest się łudzić.... też bym chciał, niestety internet dostarcza tylu informacji, że ja już złudzeń nie mam co do ludzkości... Jak niewielu ludzi sobie zdaje sprawę w jakiej ułudzie żyjemy. Wystarczy, że odetną nam prąd, padnie wszystko, woda, dostawy żywności. Wystarczy, że taki stan utrzyma się tygodniami czy miesiącami, z czego w milionowych miastach wyżyją ludzie? Kto dziś ma jakiekolwiek zapasy na dłużej niż kilka dni? Człowiek człowiekowi wilkiem, tak było, jest i będzie, od zarania ludzkości ludzie się mordowali w imię tego czy owego... Losy człowieka zataczają nieustanne koło... Czy wiesz ile konfliktów zbrojnych obecnie się toczy na świecie? Jak cywilizowana jest Afryka? Chciałbym przyznać racje, ale to "dobro" pojawia się tylko wtedy, kiedy jedni buntują się przeciwko tym drugim, sami przecież też mordują by przeżyć, któraś strona musi zginąć...

"choćby 5% żołnierzy, to byli ludzie którzy chodzili po okupywanych krajach i podrzynali z uśmiechem na ustach gardła ludziom? " Czerwonoarmiści w 95% nawet......

To jest niestety podstawowa prawda o człowieku. Świetnie napisane. Spokojnego i dobrego (na ile się da w tym świecie) życia życzę.

Mnie bardziej irytowało zachowanie głównych bohaterów, jako przykład podam palenie świeczek w nocy w obcym domu, lub ćwiczenie strzelania mając świadomość obecności bandziorów praktycznie za każdym rogiem.. generalnie wszystko mocno naciągane. Jak ktoś lubi takie klimaty, to polecam "The Road", przy którym ten film nawet nie stał.

Dzięki za tę wypowiedź. Oglądając ten shit przypominałem sobie genialny "The Road". A tu napięcie regularnie siada z powodu regularnych, idiotycznych scenek ukazujących absurdalne wobec zagrożenia życia zachowania bohaterów. Co w wgl miało być? Skrzyżowanie "The Road" z "Nocą oczyszczenia" zrobione przez ludzi bez pomysłu? Wymyślili kilka nazw dla jakichś pseudo gangów i na tym inwencja się skończyła. Nie powiem, że miałem jakieś większe oczekiwania ponad prostą nawalankę, ale ten film jest po prostu głupawy.

Zgadza się, zaniżyłem do 3. Pozdrawiam!

Damian_Boj Bardzo sensownie napisałeś - oczywiście nie wiemy jak byłoby w postapokaliptycznym świecie, ale historia a także legendy /tak to ująłem po części polit-poprawnie, a miałem na myśli Potop - ale też i nie, bo "potopy" występują w podaniach wielu kultur/ uczą nas, że byłoby wręcz odwrotnie. Z kolei filmwebiarze, którzy wierzą w powszechną nienawiść wywoywaną przez "mowę niewnawiści" i w to jak to człowiek jest człowiekowi wilkiem i przy byle okazji dobrał by się, może nie za pomocą kłów, ale raczej noża sprężynowego swojemu bliźniemu do gardła, nich przeczyta Marka Twaina Życie na Missisipi, tam są całe rozdziały opowiadające o tym, jak to młody Twain planuje ze szczegółami okrutne morderstwa, ale...z tego co wiadomo oficjalnie, nigdy nikogo nie zamordował, mimo, że w pewnym okresie kandydował na gubernatora stanu NY.

@adimem
Cieszę się, że ktoś tak myśli. Bo wypowiedzi wyżej nawet nie za bardzo wiem jak skomentować!
Ludzie są z natury przystosowani do życia w grupie, do budowania społeczność, stąd zresztą powstała cywilizacja! Psychopaci owszem, są, ale jest to jedynie garstka, i nie mają szans, przy pozostałej większości, która dąży do zbudowania społeczności! W sytuacjach apokalipsy, momentalnie powstawałyby organizacje para-policyjne, czy inne rodzaje straży obywatelskiej.
@dimmiu
Ty myślisz, że ludzie nie atakują się z nożami na każdym rogu, dlatego, że się boją policji? Kurde, jakie to smutne! Zmartwię cię, ale na szczęście jesteś w TOTALNYM błędzie! Piszesz o np. "II wojny światowej i holocaustu" myślisz, że każdy nazista "ochoczo" leciał pracować w obozie? Rozumiem, że nie wiesz o tym, że te złe rzeczy ukrywano przed ogółem, bo ludzie by się na to nie godzili (i mówię tu o Niemcach)? Radzę Ci poczytać trochę historii o IIWS tam gdzie było dużo zła, pojawia się też nieporównywalne DOBRO, i to zarówno ze strony "alinatów" jak i ze strony części "niemców" czy innych narodowości! Jednostki i całe grupy ludzi którzy mimo zagrożenia ratowali innych, często również sprzeciwiając się rozkazom. Czy tobie się wydaje, że w czasie wojny, choćby 5% żołnierzy, to byli ludzie którzy chodzili po okupywanych krajach i podrzynali z uśmiechem na ustach gardła ludziom? Takich powaleńców, może była jakaś garstka, reszta najchętniej by się zawinęła w cholerę i wróciła do domu, a przechodzili przez to piekło po najmniejszej możliwej linii oporu!
Jeśli myślisz, że jedyne, co trzyma ludzi przed wzajemną masakrą, to policja i sądy, to polecam zaznajomić się z tym jak żyło się np. 300 czy 600 lat temu, możesz się mocno zdziwić!