Też jestem pod wrażeniem. Jak dla mnie najlepsza jego rola, w Wilkach mamy tak jakby namiastkę - zapowiedź jego obecnej formy z uwagi na dość krótki epizod z jego udziałem, a tu bryluje od pierwszego odcinka na najwyższym poziomie jako główny bohater. Jakieś to pocieszenie dla faktu, że Leonardo nie zgarnął Oscara, ale inny, równie świetny aktor.
Jedna z najlepszych postaci ever: czy to w literaturze, czy filmie, czy czymkolwiek. Jedna z kilku najlepiej zagranych postaci jakie widziałem.