Dlaczego komercja Polańskiego typu " Pianista" czy "Dziecko Rosemary" są lepsze od
historii 'Lokatora'? Jeśli szuka się u Romana prawdziwego kina to tylko w 'Nóż w wodzie"
albo 'Lokator" ze wskazaniem na "Lokator". Większość to kino do robienia pieniędzy .. a
chyba nie o to w ankiecie chodzi!
nie chodzi również o wskazanie, który film jest bardziej niszowy... bo nie świadczy to automatycznie o wartości czy jej braku!
Głosowałam na "Lokatora", ale czemu TYLKO te filmy miałyby być "prawdziwym kinem"?
A choćby "Wstręt"?
historia pokazana w "Pianiście", co by nie mówić, porusza i film nie jest obarczony taką dawką patosu jak inne produkcje, które mogą być atrakcją dla całych klas w podstawówce...
Oczywistym jest, że czemuś ta ankieta miała służyć... i to tylko problem organizatorów, którzy zapytują o wielkość kina Polańskiego.
Bo tak naprawdę ... to trudno podejść do tematu, jeśli każdy z nas ma odmienny gust.
Przytoczone w całej dyskusji wypowiedzi zarzucają się "bezimiennymi " argumentami, typu " ten jest najlepszy".
Ale choćby i te argumenty miały być przekonywujące to i tak zawsze powiem... że każdy ma swojego 'Lokatora" w sobie, który może pokazać odmienną twarz na tym forum.
Być może to jest właśnie ta magia kina ... która dzieli i łączy.Jeśli wyzwala jakiekolwiek uczucia... na pewno nie pozostawia film obojętnym, a to jest chyba najgorsze co może się filmowi przytrafić.
nie rozważam tego jakoś filozoficznie, wiem jedno - to, że film jest znany i "KOMERCYJNY" nie znaczy, że jest zły. to tyle
@Abazur1 ie filozofuj .. nie relatywizuj ... :)
film albo ma jaja , albo nie ... są gusta i guściki ...(kwestia "odrobienia zadania domowego" = obejrzenia odpowiedniej porcji dobrej jakośći filmów)
Lokator lepszy / ciekawszy / bardziej prawdziwy .. niż Pianista .. koniec i kropka.. :)
hahahah .. widzę, że typowa forma "łopatologi " górą nad przemyśleniami. No cóż "dobra jakość filmu" to teraz jakoś tak... w HD?..;)
ja też głosowałam na "Lokatora' ale wahałam się nad "wstrętem", nowsze filmy Polańskiego są szerzej znane stąd pewnie takie wyniki ankiety. Poza tym "lokator" czy "wstręt" są filmami mało przyjemnymi. nie mówię, że "Pianista" jest przyjemny ale koniec końców - jest jakoś pozytywny(Szpilman przeżyje), natomiast ani "Lokator" ani "Wstręt"- są nie. one są dla mnie wręcz nihilistyczne
Wydaje mi się, że po prostu "Lokator" to film mniej znany niż np "Pianista" w dodatku dość stary. Ludzie nie oglądali wszystkich filmów więc głosują na te, które widzieli i im się spodobały. Jak dla mnie "Pianista" nie jest wcale tak dobry jak np "Lokator", "Nóż w wodzie" czy "Gorzkie gody" ale to tylko moja opinia :)