Gillian Anderson (
"Z archiwum X") i
Julian McMahon (
"Bez skazy") zagrają główne role w filmie
"The Smell of Apples" będącym adaptacją powieści znanego południowoafrykańskiego pisarza Marka Behra.
Akcja książki rozgrywa się w latach 70-tych w Cape Town. Jest to historia 10-letniego Marnusa Erasmusa, syna byłej artystki muzycznej i najmłodszego w historii armii RPA generała. Żyje bezkrytycznie przyjmując światopogląd ojca. Powtarza hasła o groźbie komunistycznej i rasistowskie uwagi o czarnoskórych mieszkańcach kraju. Jednak powoli zacznie dostrzegać nieścisłości w poglądach ojca, kiedy będzie światkiem okrutnego potraktowania syna służącej przez białego mężczyznę albo kiedy jego ciotka zostaje wygnana z domu za swój liberalizm.
Obraz wyreżyseruje Kfir Yefet, zdobywca nagrody BAFTA za krótkometrażowy film
"It's Not Unusual". Zdjęcia powinny rozpocząć się w pierwszej połowie przyszłego roku.