Daniel Brühl, którego obecnie oglądać możemy w
"Bękartach wojny", dołączył do obsady katalońskiego widowiska SF
"Eva". Obraz ma imponujący jak na Barcelonę budżet – 6 milionów euro.
Futurystyczne widowisko opowiada o nieśmiałym geniuszu (
Brühl), który zostaje zaangażowany przez swój uniwersytet do napisania programu dla nowej generacji inteligentnych robotów. Całość rozgrywać się będzie w oddalonym od cywilizacji ośrodku znajdującym się wśród wysokich gór.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się w grudniu w Szwajcarii. Reżyseruje Kike Maíllo według scenariusza autorstwa Maíllo,
Sergi Belbela,
Martí Rocy i
Aintzy Serry.