Eric McCormack - tytułowy Will z popularnego serialu
"Para nie do pary" powiedział w czasie wywiadu podczas Międzynarodowego Festiwalu Telewizyjnego, który odbył się w Edynburgu, że ma dość grania w sitcomach. Oświadczył, że był niechętny dłuższemu ciągnięciu serialu, którego główną osią były interakcje między gejem, a heteroseksualną dziewczyną.
Serial zakończony został w maju tego roku po 8 sezonach wyświetlania na antenie stacji NBC. W czasie całej emisji zdobył wiele nagród i nominacji, łącznie z tegorocznym rozdaniem telewizyjnych Oscarów (m.in. Emmy dla najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu lub filmie telewizyjnym -
Megan Mullally oraz nominacja dla tytułowej bohaterki Grace -
Debry Messing dla najlepszej aktorki w serialu komediowym).
Aktor opowiedział również o swoich przyszłych planach. Nie wyklucza powrotu na mały ekran, ale nie chce, żeby to była rola podobna do tej, którą już odgrywał w
"Willu & Grace". Tego rodzaju produkcje ma już za sobą.
- Doświadczenie z pracą na planie dzień po dniu było tak inspirujące i pouczające jak tylko mogło, ale teraz chciałbym się skupić na występowaniu na deskach teatru oraz rolach filmowych - powiedział publiczności
McCormack. Aktualnie występuje w produkcji off-broadwayowskiej
Neila LaBute'a pt.
"Some Girls".
W Edynburgu
aktor znalazł się, by promować nowy serial komediowy
"Lovespring International", którego jest producentem wykonawczym. Jego firma, Big Cattle Productions, odpowiada za jego powstawanie.
Serial opowiada o dysfunkcjonalnym serwisie randkowym, który byłby ostatnim miejscem, do którego udałbyś się, aby znaleźć bratnią duszę. Jego premiera odbyła się w Stanach Zjednoczonych w czerwcu tego roku, a od stycznia 2007 r. będzie pokazywany również widzom Wielkiej Brytanii.